Sponsor gimnazjalisty 5 - Opowiadania Erotyczne

Sponsor gimnazjalisty 5

... 
Dyskretnie dałem zadanie dla znajomego ,,co też jest przystojny i w moim wieku co Kamil właśnie takich lubi facetów aby starał się uwieść go i zobaczymy czy pójdzie po alkoholu z nim ,
A ja dyskretnie patrzyłem
Podchodzi do niego właśnie Eryk i zaczynają rozmawiać 
-- część młody widzę że przyszedłeś z Andim to jest twój sponsor ? 
-- nie proszę pana ja go kocham a on mnie 
-- taa ale znając Andiego na początku dawał ci kasę za seks 
-- tak ale ja za bardzo nie chciałem przyjąć a po za tym jestem z nim bo go kocham bez pieniędzy
-- oj młody nie ściemniaj wierz ja też jestem bardzo bogaty i mogę ciebie utrzymywać po za tym zobacz coś 
I pokazał mu swoją stronę agencji modelek i modeli a i też pokazał zdjęcia.znajomymi celebrytami i aktorami 
-- wiesz młodziutki bardzo mi się podobasz i mogę uczynić ciebie kimś załatwię ci abyś ze swoją urodą grał w jakimś filmie czy będziesz po świecie latał samolotami na ekskluzywne pokazy mody gdzie zarobisz kupę kasy 
Kamil uważnie go słuchał ale widzę po minie że che jak najszybciej odejść od Eryka 
Lecz Eryk jeszcze jedno zrobił wbrew umowie choć potem mi wytłumaczył 
Zaczoł delikatnie najpierw go głaskać po ręce Kamil odsunol się
Eryk zmienił taktykę 
Niby przypadkiem ssunol mi się ręcznik i też pokazał mu niby przypadkiem jakiego ma sztywnego i też dużego chuja 
Kamila to zaciekawiło bo trochę się patrzył ale szybko się zreflektował i odwrócił wzrok choć powoli i Kamilowi chujek na ten widok podnosił się
To Eryk ...

... poszedł za ciosem i najpierw swoją ręką na udzie Kamila położył i do góry zaczoł pieszcząc udo iść aby kutasa Kamila dotknąć 
Lecz mimo wypitego przez Kamilka alkoholu szybko się poderwał odtrącił rękę Eryka i zaczoł mnie wołać 
-- tati ,Andi ,, tati gdzie jestes , przyjdź szybko 
I od razu za bar do Darka przejść aby poczuć się bezpiecznie 
Uff powiem że teraz na milion procent jestem pewny miłości Kamila do mnie może trochę po chamsku sprawdzałem wierność ale wiem już że jest szczery w swej miłości 
Przyszedłem 
-- tato ten pan -- wskazał na Eryka -- chciał mnie do łóżka zaciągnąć ,, tato choć wychodzimy ,, tato proszę cię choć jak najszybciej wychodzimy nie che być tu nie podoba mi się to ,, tato proszę cię 
I przytula się do mnie i cały w nerwach dygoccze 
--  dobrze już dobrze słoneczko moje już dobrze już jestem przy moim skarbie 
Tuląc go uspokajałem 

Ubraliśmy się 
Kamil już czekał na dworze ja się pożegnałem z pracownikami 
Zamówiłem taxi bo przecież po alko nie prowadzę  i jedziemy do hotelu
Cały czas Kamil mnie za rękę trzymał i się tulił jak by bał się że znowu go jakiś obcy facet dotknie 
Wychodzimy z taxi a taki dziadek taksówkarz mówi-- panie pilnuj go bo widać że pana ten dzieciak bardzo kocha -- i odjechał 
Weszliśmy do apartamentu 
-- choć synek do mnie na kolana 
Usiadł i tak wtuleni przy muzyce trochę czasu spędziliśmy liczyliśmy się tylko my 
-- tato chcę obiecaj mi że juz nigdy nie zabierzesz mnie tam 
-- obiecuję ci synek 
-- tato jestem ...