Urlop w Miami - 2 - Opowiadania Erotyczne

Urlop w Miami - 2

... wyprowadzał żonę do sypialni i po pokryciu jej - wracali do towarzystwa . Gdy zdarzyło się , że były kryte dwie lub trzy na raz w naszej lub znajomych sypialni , murzyni po powrocie z sypialni otrzymywali od nas brawa a my szliśmy lizać ich juks z pipek naszych żon . Czas sobie płynął i jak się później okazało , żona moja  , jak i żona znajomego i jeszcze dwie kobiety z towarzystwa , były wychowane przez murzynów .  moja na drugie dziecko , znajomego na czwarte jak i jeszcze jedna kobieta a czwarta na trzecie . Po wizycie u lekarza miały bardzo zbliżony termin porodu . Murzyn brał też moją żonę i dzieciaczka na spacery po okolicy i pobliskim parku szczycąc się rodziną i piękną kobietą z widocznym już sześciomiesięcznym brzuszkiem który był jego zasługą . Mijani ludzie uśmiechali się , gratulowali i życzyli owocnego związku na dalsze lata . Społeczność wydaje się nowo przybyłym dość dziwna lecz po jakimś czasie - dostosowywali się do tutejszych zwyczajów i nie ma takiego białego małżeństwa , które nie miałoby chociaż jednego czarnego dziecka . Lekarze mieli coraz więcej pracy , gdyż murzyni w miasteczku byli ''pracowici'' i wiele białych kobiet jest wychowanych przez murzynów .