-
Monika 37-cz 10 Rozczarowanie
Data: 25.10.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Monika, Źródło: Fikumiku
... i pojechalismy i nawet nie powiedziałam dokąd .Wyjechalismy na główna droge poza wsią i juz wiedziałam gdzie jestem ale to daleko do mojej miejscowości.Stało sie coś zapytał ? ,milczałam dalej zalamana całkiem a tak mnie mama namawiała na spotkanie i głupia dałam sie namówic i co teraz zrobię jak wpadnę to juz po mnie będzie.Jedziemy juz spory kawał drogi i facet zjeżdża w polna droge i zatrzymuje sie wysiadajac ,wszędzie zboze które powoli zaczyna dojrzewać ,łzy same płyneły po twarzy i musiałam marnie wygladac ,wreszcie podszedł otworzył drzwi i wzioł za reke ,nie wiem co sie stało ale moze cie jakos rozruszam i przemówisz wreszcie bo nawet nie wiem gdzie ty chcesz jechac .Wysiadłam z autai przytulił mnie głaszcząc po głowie ,płakałam obcemu facetowi w ramionach mówiac facet dobierał sie do mnie i zgwałcił a taki miał byc ideał bo tak tesciowa siostry go zachwalała.jak ci moge pomóc pyta moze moge cos zrobić dla ciebie .Po chwili mówie mozesz wszystko zabij mnie zgwałć rób co chcesz jest mi wszystko jedno teraz .Z książki wiedziałam tylko tyle jesli dwie spermy sie spotkaja to beda sie zwalczać plemniki i do ciąży nie dojdzie.Mozesz to zrobic to masz okazje bo juz i tak po mnie tylko mam jedna prosbę odwieziesz mnie do domu bo jak teraz wrócę i podałam gdzie,co prawda nie jade tam ale mogę zrobic wyjatek jak chcesz.Wyjoł koc z auta kładac na masce ...
... samochodu ,oparłam sie rekami na masce opuszczajac spodnie w dół i czekałam jak wejdzie we mnie.Ale ty sliczna jesteś powiedział wzdychajac i wszedł we mnie głęboko ,oj ten facet miał konkretny kawałek i posuwał mnie dość długó pytajac jeszcze czy napewno chce aby sie we mnie spuścił ,nie musisz pytac odpowiedziałam,chwile póxniej zatopił mnie do pełna a po krótkiej przerwie powtórzyl jeszcze raz dając mi popalic mocno ,lezalam na masce brzuchem rozmyslając i przezywałam orgazmy które jeszcze mnie trzymały .Podniosłam się pytajac wystarczy tyle za podwiezienie zapytałam,pewnie sie wygłupilam z pytaniem bo długo na mnie patrzył i pyta czy dam sie zaprosic na sobote i niedziele do niego i obejrze gdzie mieszka a najchetniej by chciał abym zostala jego zona bo mieszka z mamą tylko i ma 32 lata no i szuka zony.To jak bedzie dasz sie zaprosic to w sobotę rano po ciebie przyjade puki zniw jeszcze nie ma .Jak tak chcesz to nie ma sprawy gdyz soboty mam wolne .Wsiedlismy do auta i mówi : nawet nie wiesz jak sie cieszę ,ze sie zgodzilaś do mnie przyjechac .pojechalismy pod sam dom i zaprosilam na kawę i ciasteczka bo tak wypadało i dobrze ,ze na niego trafiłam .pozegnalismy sie bo juz był wieczór i pojechał obiecujac po mnie przyjechac w sobote jak krowy podoi i mleko zawiezie do skupu.Trudno co ma byc to bedzie a jak nawet w ciązy będę to mnie moze nie zostawi samej ....cdn