1. Płytko, głęboko, płytko, głęboko


    Data: 25.10.2018, Kategorie: Klasycznie Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... Zdziwiło mnie to, ale po chwili zauważyłem, że drzwi powoli się otwierają. Zamknąłem oczy i udając, że śpię, z pod półprzymkniętych powiek obserwowałem szczupłe, opalone ciało mojej czarnulki. Usiadła obok mnie plecami do mnie i sięgnęła rączką do mojego przyrodzenia. Głaskała mojego pieszczocha, a ten zaczął budzić się do życia. Potem objęła go mocniej i poruszała w górę i w dół obciągając mi skórkę. Następnie wzięła go do buzi pieściła tak długo, aż osiągnął pełną erekcję. Wtedy dosiadła mnie na jeźdźca, ale nie twarzą do mnie, jak do zwykła robić, tylko plecami do mnie. Od razu nabiła się na mój pal do samego końca podniosła tyłeczek i opuściła go tylko do połowy penisa. Powtórzyła ten manewr, po którym trzy kolejne razy nabiła się na mojego penisa aż po jego nasadę. Potem znów dwa razy płytko i znów trzy razy głęboko. Stosowała trochę inną kombinację niż ja, ale widać było, że bzykanie według metody płytko, głęboko bardzo jej się spodobało. Przestałem udawać, że śpię i chwyciłem ją za piersi. Pieściłem jej twarde, jędrne cycuszki, a ona mnie ujeżdżała. Szczytowaliśmy prawie jednocześnie. Lidka uwolniła pipeczkę od mojego zbója i położyła się na mnie. Chwyciłem ją za tyłeczek, a ona spytała z niewinną minką: - Jak się to nazywa? - Co? - To, jak się dzisiaj kochaliśmy? - Płytko, głęboko, płytko, głęboko... - Więc od dzisiaj zawsze masz mnie tak ciupciać. Płytko, głęboko, płytko, głęboko...
«123»