Nieplanowany wieczór
Data: 10.02.2022,
Kategorie:
Klasycznie
Twoje opowiadania
Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Żona moja , pracując w sądzie jako prokurator , miała dzisiaj trudny dzień i praca przeciągała się do późnych godzin popołudniowych . Ja miałem zaplanowany wieczór i jest to pewnego rodzaju niespodzianka . Ona nie wzięła samochodu do pracy , gdyż ja jeździłem dzisiaj prawie cały dzień i wieczorem wracała do domu autobusem . Jak później mi opowiadała - na przystanku spotkała bezdomnego , starszego murzyna , który patrzał na nią miłosiernie jakby prosząc o coś . Ja byłem już przygotowany do wyjścia i czekałem tylko na żonę . Zjawiła się w końcu lecz przyprowadziła tego bezdomnego do domu . Jest to dość wysoki i potężny murzyn , który musiał być w przeszłości sportowcem - co najmniej linebacker - Żona przedstawiła mi sprawę , przeprosiła , pocałowała i uśmiechnęła zalotnie . On był brudny w podartych łachach i odrażający . Brakowało jemu dwóch zębów z przodu - podejrzewam , że stracił je na boisku - .Żona zaprowadziła go do łazienki , gdzie rozebrał się do naga i wszedł do wanny . Żona wzięła jego rzeczy do worka na śmieci i wyrzuciła do śmietnika dając jemu mój szlafrok , gdyż spodnie i bluzy , były na niego za małe . On wchodząc do wanny całkiem nago , niechcący zaprezentował żonie swojego chuja , którego ja jeszcze nie widziałem a żona po wyjściu z łazienki była dziwnie podniecona . Poszła do kuchni i przygotowała ciepłą kolację jednocześnie mówiąc , że jest bardzo zmęczona i dzisiejsze wyjście będziemy musieli przełożyć na inny dzień . Dodam , iż nie mieliśmy dzieci z ...
... mojego powodu gdyż moje plemniki są bezwartościowe i jest ich mało - żonę kocham bardzo i spełnię każdy jej kaprys - i ona również mnie kocha bezgranicznie - jako małżeństwo jesteśmy wzorem dla innych . Po przygotowaniu kolacji żona poprosiła mnie , abym wyszorował murzynowi plecy gdyż nie kąpał się dość długo bo nie miał gdzie . On skorzystał z mojej maszynki do golenia i po dobrej godzinie wyszedł z łazienki ubrany w mój szlafrok . Stanął na środku salonu i uśmiechnął się , dziękując nam za dobre serce pokazując braki w uzębieniu . Po kolacji , poszliśmy spać a murzyna ulokowaliśmy w pokoju gościnnym . W łóżku dyskutowaliśmy z żoną na jego temat i żona ze współczuciem zaczęła o nim opowiadać nie pomijając wielkości jego czarnego chuja . Powiedziała , że jest on dosyć długi , tak na oko ponad 7 cali gdy jest miękki za to jest gruby i ma ogromny grzyb na końcu . Jadra również wielkie i ciężkie , które wiszą dość nisko i kołyszą się ciężko na boki . Ja powiedziałem pół żartem - pół serio [ bo zawsze marzyłem o tym , aby żona moja była dobrze wyruchana przez chuja o wiele większego niż mój lecz nie zakładałem , ze musi to być czarny chuj ] że może jeszcze umili murzynowi noc idąc do niego do łóżka . Ona - wiesz , to nie jest aż taki głupi pomysł - gdybyś ty był w porządku , to zrobiłabym to - naprawdę żal mi tego murzyna , oni są tak dyskryminowani , poniżani i samotni , zdani tylko na siebie a ten miałby nagrodę od boga - chociaż na dzisiejszą noc . Uśmiechnąłem się na ten ...