Sekret 2 - Opowiadania Erotyczne

Sekret 2

... zaczyna naprężać swoje ciało.. spojrzałem znowu na nią.. -cieszę się, że chcesz- powiedziała – ale jeszcze nie teraz bo nie ma zabezpieczenia a w gumce nie lubię.. - ja też się cieszę – mówiąc to przesuwałem ręką po koszulce by dotknąć piersi.. złapała mnie za rękę.. i zsunęła ją na swoje kolano - nie rób tak bo mnie bardzo podniecasz a dzisiaj nie możemy.. nie wytrzymam- gdy tak powiedziała uśmiechnąłem się i przesunąłem dłoń na wewnętrzną strunę jej uda kierując się w stronę cipeczki.. patrzyła w moje oczy.. - ale mnie podniecasz – powiedziała zaciskają uda.. mimo to doszedłem dłonią do samych spodenek.. poczułem ciepło bijące z między jej ud.. - przestań – powiedział głośno drżącym głosem.. wiedziałem , że bardzo tego chce.. postanowiłem sprawić jej rozkosz - połóż się obok mnie – stwierdziłem odchylając kołdrę i robiąc jej miejsce - nie Tomek , nie dzisiaj.. nie możemy teraz - broniła się - wiem.. nie będziemy się bzykać.. chce Ci zrobić dobrze dotykając Cię, całując, pieszcząc- odrzekłem.. położyła się przy mnie -zdejmij te spodenki – powiedziałem.. zrobiła to.. przykryłem ją kołdrą.. zbliżyłem się do niej.. zacząłem ją całować.. namiętnie , delikatnie.. moja dłoń powędrowała na jej brzuch i zsuwała się po koszulce niżej.. dotarła do jej łona.. czułem ciepło.. moje palce zaczęły pieścić jej łechtaczkę.. bardzo delikatnie, powolutku.. nie przestawaliśmy się całować.. czułem wilgoć na palcach… mama mocno mnie objęła.. prężyła się z rozkoszy.. co chwile zaciskała uda.. ...

... czułem jak rośnie w niej podniecenie.. -o tak – szeptała gdy całowałem, lizałem jej szyje- cudownie – mówiła cichutko pojękując.. zacząłem przesuwać paluszki od łechtaczki do dziureczki w wilgotnej szparce.. mama zaczęła się wyginać, prężyć.. jej oddech stawał się szybszy i szybszy.. mocno mnie przytuliła. -oooo taaaaak! – krzyknęła.. wtedy szybko wsunąłem dwa palce do jej cipeczki.. -o kurwa.. tak.. !!!!!!!!!!!! – głośno zawołała i eksplodowała falą rozkoszy.. czułem jak jej dziureczka zaczyna się delikatnie zaciskać.. nie wyjmowałem palców tylko starałem się wepchnąć głębiej.. czułem jak jej cipeczka pulsuje.. zaczęła wbijać mi paznokcie w plecy.. wyciągnąłem dłoń z jej krocza.. i spojrzałem w jej oczy.. zobaczyłem w nich niesamowite podniecenie.. czułem jaj jej ciało drzy.. -dziękuje – powiedziała z uśmiechem całując mnie -to jeszcze nie koniec- stwierdziłem zdejmując z niej kołdrę - a co chcesz jeszcze- spytała niepewnie - kontynuować – odpowiedziałem z uśmiechem -to zgaś to światło – uśmiechając się stwierdziła - a ty ściągnij koszulkę bo zajmę się Twoimi jędrnymi cycuszkami – powiedziałem i wstałem z łóżka by wyłączyć światło.. w pokoju zapanował półmrok.. przez okno wpadało światło z przydrożnych latarni.. nie widziałem jej ale słyszałem jak zdejmuje koszulką z siebie jak kładzie się wygodnie.. podszedłem do łóżka.. dojrzałem zarys jej ciała.. położyłem się na niej.. zaczęliśmy się całować.. przytuliłem się mocno do niej.. poczuła moje sztywnego penisa na swojej cipeczce, ...