Wszystko zaczelo sie przez niego!!!
Data: 03.11.2018,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Przystojniaczek, Źródło: SexOpowiadania
... równie dobrze zbudowany, pisał mi, że uprawia cross fit i nawet bierze udział na zawodach, więc sami możecie sobie wyobrazić co ten gość sobą reprezentuję, do tego miał czarujący wzrok i bardzo zadbaną fryzurę. Podobnie jak Max, w jego profilu Krzysiek chwalił się, że jego penis ma 18cm długości.
3. Andrzej (rezerwowy): 198cm wzrostu, szczupły, ale zadbany, miły i do tego jego penis podobno ma aż 21cm.
Ok, idąc za ciosem odpisałam każdemu z osobna, i umówiłam się z każdym z osobna na kawę, tak aby móc rozpoznać ich nastawienie do całej sytuacji oraz sprawdzić moje zachowanie w sytuacji kiedy spotykam się z innym facetem niż Mariusz.
Tak, na marginesie, to Mariusz miał również zakaz rozmowy ze mną na ten temat do momentu "seks spotkania" z innymi panami oraz zero seksu. Ta zasada, której nie mógł złamać, bo w przeciwnym razie byłoby wszystko odwołane, ewidentnie bardzo mu nie leżała, widać było jak biję się z samym sobą oraz własnym popędem. Dla mnie to był świetny sposób na ukaranie jego głupich zachcianek, a za każdym razem gdy już nie wytrzymywał i zaczynał się do mnie dobierać przypomnienie o warunkach naszej umowy sprawiało mi ogrom satysfakcji.
Wszystkie spotkania z chłopakami odbyły się w jednym tygodniu i poszło to dość gładko i miło, okazali się kulturalnymi i zadbanymi facetami, wartymi uwagi wielu kobiet. Bingo!!!
Po weekendzie napisałam do chłopaków taką oto wiadomość:
"Hej, tu wasza "nienasycona"...
Spotkanie: Najbliższa Sobota, Godzina: ...
... 20:00, Adres: ul. Fabryczna ............... Wrocław.
Drzwi otworzy wam mój chłopak, gdy wejdziecie do mieszkania usiądziecie w pokoju gościnnym, tam będziecie mogli się czegoś napić, a ja przyjdę do was 15min. po waszym przybyciu.
Zróbcie się na bóstwa panowie i nie zawiedźcie mnie.
Proszę o potwierdzenie waszej obecności.
Do zobaczenia"
Andrzej dostał innego maila, ale jako że to rezerwowy, to nie będę się o tym tutaj rozwodzić.
Już 3 godziny później miałam komplet wiadomości z potwierdzeniem obecności od chłopaków.
A więc pozostał mi caaaały tydzień na rozmyślanie... Szczerze mówiąc dopiero po dopięciu wszystkich szczegółów i zamknięciu okna przeglądarki tak naprawdę dotarło do mnie na co ja w ogóle się pisze... W ferworze nerwów i całego tego, szukania tych kolesi nawet nie miała czasu na przemyślenie tego wszystkiego, czy w ogóle warto... Na dobrą sprawę mam z łajdaczyć się na oczach mojego mężczyzny z dwoma innymi tylko dlatego, że on ma taką pieprzoną zachciankę...
Dni mijały, a ja czułam się co raz to gorzej, co raz to bardziej nie pewnie. W głowie rodziło mi się tyle pytań, że całego życia by mi brakło, żeby na nie odpowiedzieć... Ach... Co ma być to będzie...
Dzień: Sobota, Godzina: 18:00, Miejsce: Nasze mieszkanie.
Czas się szykować... ehhh, ja chyba nie chcę, ale tak naprawdę czułam się tak niewyżyta seksualnie, że mała głowa. W końcu nie uprawialiśmy z Mariuszem seksu od prawie dwóch tygodni. Masakra, miotały mną tak skrajne emocję, że ...