Wszystko zaczelo sie przez niego!!!
Data: 03.11.2018,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Przystojniaczek, Źródło: SexOpowiadania
... korzeniu, pomyślałam: "O kurcze, to pewnie musi być odcisk mojej dziko czerwonej szminki jaką miałam na ustach tuż przed penetracją moich ust przez Krzycha... Swoją drogą nawet nie wiedziałam, że miałam go aż tak głęboko hihi..." Kończąc myśl zmieniłam penisa i w trakcie jego obciągania spojrzałam na Mariusza, wyglądał strasznie, jego przerażenie w oczach aż mnie przeszyło. Oderwałam więc usta od mojego nowego 19 centymetrowego kolegi i zapytała głośno i lubieżnie: Co skarbie podoba ci się, jak się bawię z kolegami???
Nic nie odpowiedział, przełknął jedynie ślinę i zaczął gładzić się po kroczu, tak więc wróciłam do poprzedniego zadania. Kiedy tak pieściłam oralnie chłopaków Krzysiek stwierdził, że nie będzie całą noc dawał do "pyska" i, że czas po ruchać... Wstał, stawiając mnie na nogi jednocześnie, odwrócił ku sobie, pchnął na skórzaną kanapę tak, że leżałam oparta na łokciach i oparciu kanapy z cipką skierowaną centralnie naprzeciw niego, który nie czekając klękną naprzeciw mnie, nakierował sterczącego już chuja do mojej cipki. Wsadził go z takim impetem, że z bólu zrobiło mi się przez chwilę nie dobrze. Na szczęście ból szybko minął cipka zwilgotniała, a ja wraz z jego pchnięciami otrzymywałam ogromne porcje rozkoszy. Maks przyłożył klęcząc na kanapie swojego członka do moich ust i już wiedziałam co mam zrobić dalej. I tak mając nogi w obcasach położone na podłodze, leżąc na w pół na kanapie, opierając się na łokciach, byłam rżnięta jak suka w jakimś pornosie, która ...
... nie zna granic przyzwoitości i jedyne czego pragnie to więcej przyjemności płynącej z zaistniałej sytuacji... Kris przez jakiś czas pieprzył mnie naprawdę mocno i głęboko trzymając mnie za biodra, a Maks cierpliwie gładził mnie po włosach upajając się wspaniałym oralem jaki mu fundowały moje usteczka. Krzyś chyba się znudził, bo przesunął moje nogi zginając je kolanami w kierunku Maksa i znów przystąpił do pieprzenia mojej rozgrzanej jak piec cipy. Wielkość i objętość tych penisów sprawiało mi tyle przyjemności, że wiedziałam, że zaraz dojdę. Zabawa moimi sutkami i kilkukrotne "trzaski" w piersi, wykonane przez Maksa doprowadzały mnie raz to do wściekłości, a raz to do krzyku z rozkoszy. Pieprzyli mnie jakiś czas i ów Krzyś znów się znudził aktualną pozycją, ściągając mnie ze śliskiej od naszego potu skórzanej kanapy, usiadł na niej i powiedział: To co maleńka... pogalopujemy? kwitując uśmiechem. Ja grzecznie stanęłam okrakiem nad jego wciąż sterczącym berłem, spojrzałam w dół i moim oczom jawił się obraz wielkiego penisa na tle świetnie wyrzeźbionego "sześcio - paka", świecącego od naszych soków. Czułam uderzającą mieszaninę zapachów naszego potu, moich soczków i spermy, która rozchlapana była praktycznie po całej mojej pupie i udach. Krzysztof przerwał moją zadumę, łapiąc jedną ręką mnie za biodro nasunął moją miednicę na to sterczące bydle. Początkowo znowu ciężko wchodził, ale on naciskał cały czas z tą samą siłą i nie miałam prawa wyboru, musiałam przyjąć go mimo swoich ...