1. Agnieszka i jej mężczyźni cz2. Kontynuacja (2)


    Data: 05.11.2018, Kategorie: Rodzinka, Autor: Aga, Źródło: Fikumiku

    ... się szczegółami....skup się lepiej na tym co robisz.... – zaproponował siostrze. - Już bardziej nie mogę się skupić na ssaniu twojego kutasa braciszku niż teraz.....mówię tylko, że chyba nie jesteś już tak napalony jak rano..... - A właśnie, że jestem, i to jeszcze bardziej..... - Jakoś po twoim kutasie tego nie widać.... - Jak ci go wsadzę w dupę to zmnienisz zdanie..... - Tej.....a może tak dałbyś dziś już mojej dupie spokój co? Miałam w niej już chyba wszystko.... - Poza właśnie moim kutasem.....a z tego co pamiętam to w smsach obiecałaś mi niezapomniany anal.....pamiętasz? - Oczywiście, że pamiętam....ale tak mi ją już zmaltretowałeś, że nie wiem czy dam radę? - Dasz dasz.....cały dzień czekam, żeby w końcu poczuć twój wąski tyłeczek..... - Noo....wąski to on już raczej nie jest.....niedługo mi tam taką dziurkę wyżłobisz, że se rękę w środku zmieszczę.... - Hahah, z chęcią bym to zobaczył.... – przyznał Felek. - A czego ty byś kurde nie zobaczył..... – odrzekła wzdychając Aga i wróciła do robienia bratu loda. - Jak robisz to z kimś innym..... - Chyba już o tym rozmawialiśmy co? - No wiem, ale źle mnie zrozumiałaś.....po prostu nie chciałbym tego oglądać. Ojca w to nie wliczam oczywiście. - No raczej......bo już widziałeś jak się z nim pieprzę.... - No taaa..... – przyznał Felek. Pamiętał, że ten dzień w którym zobaczył siostrę uprawiającą seks z ich ojcem był jednym z najlepszych dni w jego życiu. - I co, nie chciałbyś sobie popatrzyć jak bierze mnie ktoś inny? Może ...
    ... podsunęło by ci to jakieś nowe pomysły hmm? - Nie sądze....raczej nie narzekam na ich brak a taka motywacja trochę do mnie nie przemawia..... – odrzekł Felek, którego aż ścisnęło w żołądku na myśl o tym, że jego siostra mogłaby mieć teraz jakiegoś normalnego chłopaka z którym spędzała by wieczory robiąc te wszystkie cudowne rzeczy które robili na przykład teraz. - No widzisz.....ale ty chociaż nie musisz żyć z tą świadomością, że ja chodzę sobie do innego kolesia i robię z nim bóg wie co. A ja mam tak za każdym razem gdy wychodzisz do tej swojej lali i zostawiasz mnie samą w domu..... - Ale przecież sama odkąd pamiętam namawiałaś mnie, żebym znalazł sobie dziewczynę a teraz mi mówisz, że nie możesz przeboleć jak do niej chodzę? - No bo wiem ile moglibyśmy w tym czasie zrobić fajnych rzeczy razem....tak jak wczoraj wieczorem na przykład. Byłam taka napalona, że sobie nawet nie wyobrażasz; myślałam, że będziemy się ostro pieprzyć przez pół nocy a musiałam się zadowolić swoimi własnymi paluszkami bo czmychnąłeś mi do niej. - To co.....chcesz, żebym z nią zerwał....zanim jeszcze zacząłem się z nią na dobre spotykać? - Nie nie.....tego nie chcę.....ale nie chcę też, żeby ona przeszkadzała nam w naszych kontaktach, rozumiesz? - No tak....ale czasami trudno będzie to pogodzić....musiałbym chyba ustawiać wizyty z nią w kalendarzu, żebyśmy akurat nic w ten dzień nie planowali..... - Heheheh.....no to by było dobre.....ale możesz ją na przykad uprzedzić, że masz już coś innego w planach.... ...