1. Ania z netu III


    Data: 10.11.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: Andrzej, Źródło: Fikumiku

    ... soku.Co bardzo podniecało Anię.Spojrzała na mojego członka.Był dostatecznie duży i bliski wytrysku.Andrzejku jeszcze nie.Pragnę byś wszedł we mnie.Weź mnie jak chcesz.Chcę poczuć w sobie twojego kutasa.Chcę byś mnie rżnął jak chcesz.Tylko troszkę odpoczniemy.Masz być sprawny.Nie przypuszczałam że mogę taki mieć orgazm.Gdy spojrzałam jak fontanna tryska z mojej dziurki zawstydziłam się.Patrzyłam jak tryskam na twoją twarz.Ania przytuliła się i szeptem zapytała.Nie gniewasz się?Dałam ci rozkosz?Tak kochanie.Dałaś mi rozkosz.Ale,ale...Nalej drinka,proszę.Postanowiliśmy ochłonąć nieco z naszego podniecenia i żądzy,by ponownie dać upust naszym oczekiwaniom i marzeniom.Wszak marzyliśmy o szalonym kochaniu.O seksie,kochaniu i wstydu bez tajemnic oraz uprzedzeń.Siedliśmy na kanapie.Oboje nadzy.Ja w związku.Anna po rozwodzie.Dlaczego szukałem kogoś na boku?Z moją żoną od dłuższego czasu nie układało się.Sprawy łóżkowe przestały interesować ją.Zawsze gdy miałem ochotę ona zganiała na ból głowy i zmęczenie.Nie.Pomagałam jej w każdej pracy.Próbowałem różnych sposobów ale nie wychodziło.Anna miała problemy z mężem.Ona na odpowiedzialnym stanowisku.On popadł w poważne problemy alkoholowe.Świadomie nie chciał z nich wyjść.Z resztą.Zawsze miał spore ciągoty do tej używki tylko skrzętnie i zawsze je ukrywał.O tych i innych sprawach rozmawialiśmy siedząc i popijając napoje lub drinka.Anna widać że jest kobietą bardzo rygorystyczną i pedantką.Mieszkanie urządzone ma w dobrym guście.Każdy ...
    ... element mieszkania nie jest przypadkiem.Wszystko dobierane jest ze starannością.Podobnie jak ona sama.Niesamowicie zadbana.Pod tym względem nie mogę też nic zarzucić mojej żonie ale.To właśnie ale.Mimo że mam około pięćdziesiątki potrzebuję seksu jak każdy normalny facet.Rozmawiałem nadal z Anną.Patrzyłem na nią i czułem że jej nagość zaczyna przywracać we mnie żądzę posiadania jej.Anna poszła na chwilę do łazienki.Na sobie miała peniuar.Stanęła za moim fotelem i przytuliła się do mnie.Bez ceregieli całowała i pieściła moje ramiona i tors.Sięgnęła do penisa.Ponownie zaczęła dotykać go.Odwróciłem głowę a nasze usta złączyły się w jeden długi namiętny pocałunek.Przy tym zaczęła wolno walić konia.Na ramionach poczułem jej piersi.Przesuwała nimi w lewo i prawo.Oderwałem usta od jej ust począłem ssać stwardniałe już sutki.Po chwili wstałem i stanąłem za Anią.Ania nadal stała w bezruchu oparta o fotel.Nie co rozkraczyła się i wyprostowała nogi.Pochyliła,wypinając pupę.Mój członek był gotowy do wejścia w jej pochwę.Zrzuciłem z niej peniuar.Chwlę gładziłem jej jędrne pośladki.Gładziłem lewą dłonią jej krocze aż do brzucha.W prawą rękę chwyciłem swojego dużego i mokrego członka.Kilkakrotnie ściągnąłem skórkę i poruszałem nim po jej rowku.Od spodu chwyciła mnie za niego i wprowadziła w swoje gniazdko.Delikatnie lecz mocno zacząłem posuwać od tyłu Anię.Jeszcze bardziej wypięła pupę.Po kilku mocnych pchnięciach ugięła się na nogach.Zacząłem przyspieszać.Objąłem mocno dłońmi jej jędrne ...