Czarny dancing
Data: 04.04.2022,
Kategorie:
Fantazja
Twoje opowiadania
Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... znajomym . Ale to zmartwienie na później . Stało się tak , jak mówiła . Murzyn poprosił ja do tańca i gdy parkiet się zapełnił , poszli do windy i wjechali na piąte piętro . Z niecierpliwością czekałem , aż minie pół godziny po czy poszedłem do windy i wjechałem na piąte i idąc korytarzem , zaglądałem po drodze do otwartych pokoi , w których murzyni ruchali białe mężatki nie kryjąc się z tym , bo przecież to była ich dzielnica i ich lokal a oni nie maja przed sobą tajemnic - żadnych tajemnic . Drzwi do naszego pokoju były również otwarte i każdy przechodzący mógł zobaczyć piękne krycie czarnego , wielkiego ogiera pięknej , białej klaczki . Lampka nocna była włączona i widok był dobry przy bladym świetle . Jego biodra pracowały rytmicznie i jednostajnie lecz zdecydowanie i mocno tłocząc chuja aż do jader i wykonując ruchy '' mieszające ''pipkę . Jądra bujały się w rytm pchnięć a żona moja unosiła lekko biodra napotykając jego pchnięcia i wzdychała cicho . Przechodzący obok dwaj czarni przystanęli na chwile podziwiając wspaniały widok . Jeden zapytał , czy to moje żona jest kryta - powiedziałem , że tak a on - będziecie mieli piękne , czarne dziecko z tego wielkiego chuja i uśmiechając się , odeszli . Wszedłem cicho do pokoju i kucnąłem z tyłu łóżka , aby dokładnie widzieć pracę murzyna . Czarny chuj był bardzo gruby i żylasty i mocno rozpychał białą pipkę , którą starannie dzisiaj ogoliłem . Murzyn miał trochę siwawe włosy łonowe i mocno owłosione jądra . Głowa jego była ...
... ogolona na zero i widać było jego gruby kark i potężne bary , które żona pieściła gładząc je i suwając dłońmi po plecach , lędźwiach i tłustych pośladkach , co podniecało jeszcze bardziej murzyna . Teraz wsparł się na łokciach i patrząc mojej żonie w oczy powiedział szeptem - zaraz dam tobie mój juks robiący dzieci , których już kilku mam z pięknymi kobietami - przygotuj się na czarne , gorące , gęste afrykańskie płodne ziarno , które zasieję w twojej pięknej , białej pipce . Żona moja westchnęła uroczo i uniosła biodra oplatając nóżkami jego pośladki i wciągając głęboko jego chuja , aż do szyjki macicy . Łeb chuja przylgnął do niej i w tym momencie chlusnął pierwszy strumień mocnego juksu do macicy . Wykonując krótkie , dopychające ruchy bioder , tryskał kolejne liny grubego , gęstego juksu zalewając macicę mojej żony płodnymi ziarnami do robienia niemowląt - czarnych niemowląt . Trwali tak jeszcze kilka minut a pipka mojej żony doiła i wysysała całą spermę z chuja i jąder murzyna i gdy wysunął go z cichym mlaśnięciem - był czyściutki od juksu jedynie cienka nitka łączyła jego łeb chuja z pipką mojej żony - widok kosmiczny zwłaszcza , że krycie odbywało się po bożemu a murzyn tulił ją i całował jak największy skarb . Położył się teraz na plecach i tuląc moją żonę do wielkiej , czarnej piersi , gładził jej plecy i pośladek . Ona leżała na boku z jedną nóżka powyżej jego chuja , który leżał na jego grubym udzie a pipka mojej żony - zniszczona , czerwona jak mak i super wyruchana , ...