Dziecinna przygoda z kuzynką. Cz. 2 - Opowiadania Erotyczne

Dziecinna przygoda z kuzynką. Cz. 2

... sprawia jej to ogromną przyjemność. Jej druga ręką którą szczypała swoje sutki wylądowała również na mojej głowie masując ją i wplatając palce w moje włosy. Co chwila moja głowa była ściskana przez jej uda. Gdy delikatnie naciskałem na jej tylną dziurkę zachęcała mnie aby brnąć dalej. Jej jęki były coraz częstsze i głośniejsze. Tętno bardzo przyśpieszyło a biodra zaczęły kręcić kółka. Powiedziała:

- Wsadź mi język w cipkę. Wsadź go jak najmocniej. Jak najgłębiej. Wsadź i ruszaj jak najszybciej.

Tak też zrobiłem. Wsadziłem go jak najdalej mogłem i gwałtownie ruszałem. Przez to zapomniałem o dziurce z tyłu o czym przypomniała mi kuzynka słowami:

- Dupa. Nie zapominaj o niej.

Szybko oddychała. Szybko masowała moją głowę i bardzo mocno dociskała do swojej cipci.

- Aaaaaaaaaa! – usłyszałem.

Nie czułem zaciskającej się pochwy na moim języku ale pomyślałem że nie jest aż tak długi aby mógł poczuć zaciskające się mięśnie cipki mojej kuzynki. Trwało to kilka sekund kiedy kuzynka zluźniła uda i obie dłonie położyła na swoich piersiach delikatnie je masując. Nie otwierając oczu powiedziała:

- Dziękuję.

Kiedy wróciłem do rzeczywistości zorientowałem się że ten orgazm to nie był orgazm mojej kuzynki a mój. Cudowny rozluźniający orgazm.

Ponownie spojrzałem na zegarek który wskazywał godzinę 06:40 . Pomyślałem o kurwa długo sobie waliłem. Ale warto było bo orgazm był nieziemski. Ubrałem majtki i poszedłem do WC spuścić z kija. Cicho wstałem i otworzyłem drzwi ...

... które cicho zaskrzypiały. W domu wszyscy jeszcze spali. Poszedłem do łazienki. Stanąłem przed kiblem i wyciągnąłem fiuta. Był jeszcze delikatnie sztywny więc sikanie było dość ciśnieniowe. Sikając spojrzałem na dziurkę od klucza i w tym momencie się uśmiechnąłem. Gdy skończyłem sikać to przy zlewie przemyłem fiuta po porannym relaksie. Wytarłem chuja, wytarłem ręce i twarz którą przepłukałem. Wracając do pokoju rzuciłem okiem na górę skąd nie dobiegały żadne odgłosy poza chrapiącym wujkiem. Otworzyłem drzwi od pokoju i wszedłem. Podchodząc do okna by odsłonić żaluzje które blokowały promienie słoneczne usłyszałem kuzynkę.

- Dzień dobry. Jak się spało?

Odwróciłem się i zobaczyłem kuzynkę która leżała na łóżku stojącym za drzwiami. Miała na sobie piżamę w kwiatki. Luźna bluzka z krótkim rękawem i spodnie również luźne z nogawkami na ¾ długości nogi.

- Nie odsłaniaj jeszcze okna.

Stałem i myślałem o niej i o tym czy pod piżamą ma majteczki i stanik czy też jest bez tych części garderoby. Opuściłem rękę i odpowiedziałem:

- Dobrze. Dobrze mi się spało choć krótko.

- Usłyszałam że ktoś chodzi na dole i domyśliłam się że to ty – powiedziała kuzynka – Wiesz po co zeszłam? – zapytała.

- No niestety nie jestem jasnowidzem i nie czytam w twoich myślach choć bardzo bym chciał – odpowiedziałem

- A to dlaczego chciałbyś czytać w moich myślach? Po co? Co byś chciał usłyszeć. – zapytała.

- Uśmiechając się odpowiedziałem – Chciałbym choć by po to by wiedzieć po co ...