Dziecinna przygoda z kuzynką. Cz. 2 - Opowiadania Erotyczne

Dziecinna przygoda z kuzynką. Cz. 2

... wstałaś tak wcześnie i przyszłaś do mnie?

- Wstałam wcześnie bo słyszałam że idziesz do łazienki i pierwsze co mi przyszło do głowy do zejść i podglądać cię tak jak ty wczoraj podglądałeś mnie ale podchodząc do drzwi usłyszałam jak sikasz i pomyślałem że przyjdę tu. I jestem. Poza tym nie chcę być tak zboczona jak ty by stać pod drzwiami i walić sobie konia dlatego przyszłam tu abyś teraz to ty mi pokazał jak sam się ze sobą zabawiasz a ja sobie popatrzę. – Odparła.

Na te słowa zaśmiałem się nic nie mówiąc.

- Co się śmiejesz? – zapytała – jak teraz tego nie zrobisz to nie wiem czy nie będę musiała porozmawiać o tym z mamą. Albo może z tatą ale ten by się wkurzył.

- Hej hej hej – powiedziałem lekko zaskoczony – w szantaże to się raczej nie bawimy. Poza tym ty święta nie byłaś zwłaszcza w piwnicy. Poza tym maszyną nie jestem.

- Co masz na myśli? – zapytała.

- Mam na myśli to że nie mogę mieć orgazmu zaraz po tym jak miałem go 5 minut temu - odparłem.

- Słucham? – zapytała kuzynka i mocno rozdziawiła buzię i oczy - Co zrobiłeś?

- To co usłyszałaś. Właśnie przed pięcioma minutami skończyłem walić sobie konia. – odpowiedziałem.

- No nie mogę. To szybki jesteś. Szkoda że nie przyszłam wcześniej. Przynajmniej byli byśmy kwita – powiedziała.

Po tych słowach kuzynki która oznajmiała mi że zdecydowanie chce zobaczyć mnie jak robię sobie dobrze mój penis znowu się budził. Zobaczyłem że kuzynka z rozczarowaniem wstaje chcąc wyjść z pokoju. Zobaczyłem ...

... że jak sięgała po kapcie które wsunęły się pod łóżko to zsunęły jej się spodnie od piżamy i odkryła swoją kreskę oddzielającą pośladki którą nie przykrywały żadne majtki. Pomyślałem też że jest bez stanika. Kiedy sięgała za klamkę powiedziałem:

- Zaczekaj.

- Co chcesz? – zapytała z lekkim smutkiem.

- Bo widzisz ja tak raz po raz to nie mogę chyba że coś mnie mocno zachęci. – powiedziałem.

- Co masz na myśli? – zapytała.

- Słuchaj – mówię – nie będę owijał w bawełną bo dużo już się Miedzynami wydarzyło. Ściągnij swoją piżamę i pokaż mi się nago to na pewno będziesz widziała to co chciałaś widzieć przychodząc tu. – powiedziałem.

- Najpierw Ty – rzekła kuzynka.

- Ok. – odpowiedziałem i od razu ściągnąłem koszulkę i majtki. Mój chuj był już mocno sztywny. Stanąłem zupełnie nagi przed kuzynką i powiedziałem – teraz ty.

- Widzę że już nie muszę bo twój fiut stoi na baczność ale niech będzie – powiedziała a na jej twarzy pojawiło się lekkie zadowolenie.

Kończąc zdanie ściągnęła najpierw górę piżamy skąd pokazały się dwa małe cudne cycuszki a następnie spodnie od piżamy odsłaniając swoją łysą cipkę. Cudowną cipkę na którą nie mogłem się napatrzeć. Poprosiłem aby się odwróciła bym mógł zobaczyć jej dupcię. Powiedziała mi że lubi jak tak zdrobniale o niej mówię. Usiadła na łóżku i ręką wskazała miejsce obok po czy powiedziała że mam usiąść tu i zaczynać. Tak też zrobiłem. Usiadłem obok i położyłem rękę na penisie. Wtedy przypomniał mi się poranny relaks i ...