1. NOCNY GOŚĆ


    Data: 16.04.2018, Autor: RedViper69, Źródło: Lol24

    ... gdy długo i delikatnie jego palce drażniły jej sutki. Czuła się niesamowicie gdy jeździł swoim gorącym językiem wzdłuż kręgosłupa. Odlatywała gdy jego język długie minuty znęcał się nad jej nabrzmiałą łechtaczką. Znał jej ciało i dawał jej pieszczoty dokładnie takie jakich potrzebowała i jakie uwielbiała. Wrócił nagi do sypialni chciał ją delikatnie obudzić. Wsunął się na łóżko obok niej, przylgnął swoim torsem do jej pleców i delektował się kuląc się do jej ciepłego ciała. Paulina mruknęła coś przez sen. Mężczyzna pieścił ją delikatnie czując pod palcami rozgrzane snem ciało i wdychając jej kobiecy zapach. Przesuwał dłonie powoli po całym ciele. Po ramionach aż do czubków palców, po łopatkach i po kręgosłupie, poprzez wrażliwe miejsca na krzyżu i jędrnych pośladkach, potem po udach, za kolanami, po łydkach do kostek, Dziewczyna odsunęła stopę gdy dotknął jej palców. Objął ją ramionami a w jednej z dłoni zamknął pierś i poczuł jak sutek twardnieje pod jego palcami. Natychmiast ogarnęła go ochota aby possać jej pierś, aby odrzucić pościel i rzucić się na młodą kobietę i posiąść ja mocno i ostro. Zamiast tego przytulił się do jej pleców i począł całować ramiona i kark. Uwielbiał dotykanie jej ciała, badanie, pieszczenie. Znał je ale za każdym razem odkrywał je na nowo. Jako kochanek uwielbiał ciała wszystkich kobiet… dla nich samych i dla uczuć które w nim budziły. Brał od nich rozkosz ale w zamian dawał dużą dawkę fizycznych i psychicznych doznań. Kochał je i i kochał gdy ...
    ... były w jego ramionach całkowicie zaspokojone. Jego męskość pulsowała i wzbierała pełną ochoty aby posiąść młodą Pauline ale udało mu się zapanować nad żądzą. Wiedział, że lepiej będzie jeśli nie ulegnie swej żądzy zbyt szybko.
    
    - Mmm, czy to ty?– zapytała jakby przez sen.
    
    - Tak – odparł.
    
    Odwróciła się na plecy i otworzyła oczy i zapaliła lampkę przy łóżku.
    
    - Czy już rano ??
    
    - Nie.
    
    Oparł się na łokciu i spoglądając na nią z góry odszukał jej pierś a po chwili pochylił głowę aby possać sutek, na który miał taką ochotę. Pieścił jej brzuch zataczając kręgi wokół jej pępka a potem sięgnął palcami do ciepłego miejsca pomiędzy jej udami i położył dłoń na całkowicie nagim wzgórku. Miała idealnie gładki wzgórek. Była oprawiona taka niewinnością że prawie nikt nie był w stanie dostrzec jej ciemnej strony. Tej w której kochała poddawać się swoim żądzom jako kochanka.
    
    - Jestem tutaj… Chce Ciebie na nic więcej nie będę czekał. Chce Cię wziąć tutaj i teraz.
    
    - Musisz mi dać trochę czasu na przebudzenie się – powiedziała a w kącikach jej ust czaił się uśmiech.
    
    Paulina uśmiechnęła się słodko patrząc mężczyźnie prosto w oczy. Czasami lubiła po prostu na niego patrzeć – był taki cudownie męski: przy każdym kroku pracowały mu mięśnie na plecach. Jego muskularna pierś wyglądała jak klatka legionisty, miał płaski twardy brzuch a całości dopełniały silne i muskularne nogi. Jego twarz była niemal idealna. Mocne szczeki, prosty nos wrażliwe wargi, kilkudniowy zarost dodawał ...