1. Poznany w internecie


    Data: 22.11.2018, Kategorie: Geje Autor: Mati, Źródło: Fikumiku

    Chłodny, grudniowy wieczór. Jak to większość ludzi w moim wieku leżą już w pod kołdrą i przeglądają różne strony internetowe lub siedzą na telefonach. Jednak ja wracałem z treningu. Byłem strasznie zmęczony i jedyne o czym myślałem, to położyć się do łóżka i jak najszybciej zasnąć. Wszedłem do domu ok 20:15, rzuciłem torbę do szafy, telefon podłączyłem do ładowarki i pokierowałem się do łazienki. Nawet nie wiem kiedy minęło 20 minut. Gorąca woda leciała i leciała, a ja wędrowałem rękoma po całym ciele. W końcu się opamiętałem i wyszedłem spod prysznica. Chłód jaki we mnie uderzył doprowadził do powstania gęsiej skórki na nogach, rękach i pośladkach. Wytarłem się, umyłem zęby i poszedłem do pokoju. Włączyłem laptopa i wskoczyłem pod kołdrę z kubkiem gorącej herbaty. Plum, dostałem powiadomienie na snapie. "Użytkownik dodał Cię do znajomych" Na początku nie ogarnąłem o co chodzi, kto to, jak i w ogóle. Ale, gdy wysłał pierwszą wiadomość wiedziałem, że to on. Obiekt moich westchnień... Od jakiś 3 miesięcy obserwowałem Go na znanym portalu ze zdjęciami. Treść tego snapa zapamiętam do końca życia... "Chipsy wychodzą bokiem" Nie chciałem zostać dłużny więc od razu odpowiedziałem, że przesadza i wygląda wspaniale. I tak zaczęliśmy rozmawiać. Dowiedziałem się, że studiuje psychologię, pracuje, ma 21 lat i co najważniejsze jest gejem. Oczy zaświeciły się jak gwiazdki. Ochota na spanie od razu minęła. Chciałem dowiedzieć się o nim jak najwięcej. Lecz w końcu oboje stwierdziliśmy, że ...
    ... pora spać. Zasnąłem z myślą, że jutro znów napiszę do niego, mojego misia. "Wstawaj śpiochu!" Był szybszy i to on powitał mnie rano. A mi zrobiło się błogo na sercu. Od razu odpowiedziałem, zapytałem jak mu się spało. Była 9:30. Czas się zbierać. Przez cały dzień pisaliśmy, a mój towarzysz wysyłał coraz bardziej odważne zdjęcia... Siedziałem właśnie w tramwaju, gdy wysłał zdjęcie w wannie, a ja momentalnie zrobiłem się czerwony, a moje majtki wypełniły się. Napisałem mu o tym. Sam nie wiem czemu. Długo nie odpowiadał. Gdy wróciłem do domu miałem ochotę na rozładowanie napięcia w moich bokserkach. Wysłałem mu jedno zdjęcie. A on jak poparzony zaczął wysyłać swoje zdjęcia. Myślałem, że mnie rozsadzi. Oboje zaczęliśmy wysyłać pikantne fotki. Po godzinie zabawy salwy spermy zalały mój tors, brzuch a nawet i kawałek brody. Był cudownie, ale z tego zmęczenia zasnąłem. Sytuacja powtarzała się niemal codziennie, codziennie z takim samym efektem jak pierwszego dnia. Jakoś w połowie stycznia wybrałem się na 4 dni do Poznania. Musiałem znaleźć jakiś nocleg więc zacząłem szperać po internecie. Długo nie musiałem szukać. Atrakcyjna cena, fajne pokoje. Idealnie jak dla mnie. Wsiadłem w wieczorny pociąg i około 00:00 byłem już na stacji w Poznaniu. Potem taksówka i pod hotel. Moje oczy prawie mi wypadły, gdy zobaczyłem, że mój kochany siedzi za komputerem jako recepcjonista. Jak gdyby nigdy nic przywitałem się suchym "Dzień dobry"... Ale było widać, że oboje wiemy z kim mamy przyjemność ...
«123»