1. Zdradzony, Pocieszony i..... cz.4


    Data: 24.11.2018, Kategorie: Geje Autor: K.D, Źródło: SexOpowiadania

    ... takie wyznania. Tak, ten, który uchodzi za romantyka, daje się ponieść chwili zaczął sugerować rozsądkiem. Jednak… on to on.
    
    - jesteś kretynem, że dopiero teraz mi to powiedziałeś.
    
    - słuchałeś co mówiłem? Uświadomiłem to sobie dzisiaj. W sumie wczoraj.
    
    - mogłeś powiedzieć co się dzieje bo….
    
    - bo?
    
    - Też Cię kocham.
    
    Serce stanęło. Tak. Potrzebna reanimacja. Ten, który trzymał uczucia i emocje na wodzy właśnie przechodzi zawał. ,,Olać!”. Rzucił się na Oskara mocno go przytulając. Całe ciało mu się trzęsło. Czuł, że zaraz eksploduje.
    
    Objął jego twarzy i wpatrywał się tak przez dłuższą chwilę. ,,I co teraz?” zastanawiał się Oliwier. Mają przecież facetów. No.. jeden ma. Czy kocha Łukasza? A może kocha ich obu? Wydawało mu się to absurdalne, ale jednak prawdziwe.
    
    - i co teraz? – wybudził go z rozmyślania głos Oskara.
    
    - nie wiem…
    
    Posmutniał. ,,Co ja zrobiłem…” – karał się Oliwier. Żałuje tego? Nie! Kocha tego, którego widzi przed sobą. Znów jego ciało zaczęło odczuwać ból i zmęczenie. Czuje, że całe sztywnieje. Nie spodziewał się tego. Sam siebie zaskoczył.
    
    - wiesz, że musisz zdecydować. Nie możesz być z dwoma facetami na raz. Wiem, że stawiam Cię w podbramkowej sytuacji, ale sam rozumiesz.
    
    - doskonale rozumiem. Nie martw się. Kocham Cię i jakoś to się rozwiąże.
    
    - kochasz Łukasza, prawda? Jesteście podobni do siebie. Obaj opanowani, rozsądni (czasami), zabawni i umiejący zawsze przygadać. Ja nie kocham Szymona. Nie po czymś takim. To smutne, ...
    ... że uczucie prysło, ale nie najwidoczniej nie było prawdziwe. Do Ciebie jest prawdziwe. Chciałbym Cię mieć tylko dla siebie Oliwier.
    
    Patrzył na swoje dłonie. Nie umiał spojrzeć na twarz przyjaciela. Intensywnie myśląc zaczął przygryzać wargi. Nie czuł, że w pewnym momencie leci kropla krwi. Oskar widząc to pocałował go. Zaczął płakać. Czemu uczucia są takie trudne? Oliwier zaczął niekontrolowanie dygotać. To było za dużo dla niego. Płacz przyjaciela, jego zdrada, bójka w jego obronie i wyznanie miłości. Chciałby iść spać i zasnąć. Obudzić się i udać, że to wszystko jest proste. Ale nie jest.
    
    Oskar zaczął go głaskać po policzku. Łzy płynęły mu po policzkach, ale nie zważał na to. Nie zważał również na to, że ma już trudności z oddychaniem.
    
    - zaraz wrócę – rzucając to Oliwier wyszedł z pokoju.
    
    Wrócił po 10 minutach. Miał w ręku miśka. Tak, miśka. Dostał go od Oskara na ósme urodziny.
    
    - po co go przyniosłeś?
    
    - jest od Ciebie. A więc ma cząstkę Ciebie. Śpiąc z Tobą chce Cię mieć całego. Chodź, idziemy spać.
    
    Oskar nie protestował. Zdziwiło go nagłe zachowanie przyjaciela. Nie spodziewał się po nim takiego zachowania. To z jednej strony urocze, ale i zawstydzające. Mają po 24 lata. Plusem tego wszystkiego, że nie muszą powstrzymywać gestów względem siebie. Rozebrali się do naga i położyli się w łóżku obok siebie. Odwrócili się twarzą do siebie. Złapali się za rękę i objęli swoje dłonie palcami. Patrzyli na siebie długo. Bardzo długo. Dochodziła 3 w nocy.
    
    - ...