1. Komplikacje cz.3 – Tatus myslał, ze spie


    Data: 26.11.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: fantasta, Źródło: SexOpowiadania

    Siemka rodzice. Chcę wam powiedzieć, że mam zaproszenie do Klaudii na szesnastkę imprezka będzie w klubie Carrera. Pogódźcie się z tym, bo ja muszę na niej być potrzebne będą mi nowe ciuszki i kasa na prezent.
    
    - No co tak milczycie?
    
    - No ale jak, sama idziesz?
    
    - Jasne, że z Grzesiem. Poza tym będzie tam mnóstwo wspólnych znajomych,
    
    - Tak, tak zgraja napalonych pijanych naćpanych małolatów i mamy się nie martwić?
    
    - No wiecie, to jest klub jest ochrona i poza tym będą rodzice Klaudii i wiele innych dorosłych osób,
    
    - A jak tam się dostaniesz, a raczej jak czym wrócisz i o której?
    
    - Oj tam, oj tam zawiezie mnie, nas przecież tatko. A z powrotem to już mają nas hurtem rozwozić rodzice Klaudii i Tax-y z klubu,
    
    - O której się ja pytam?
    
    - No impreza jest do 2-giej oficjalnie,
    
    - Jesteś za młoda, a że będzie sporo znajomych i rodzice zapewniają pieczę, to o północy masz wrócić. Jasne i bez dyskusji!!!
    
    Nadszedł ten dzień, przyszedł po Natalie ten jej kasztan. Zeszła w końcu z góry wystrojona gwiazda. Na głowie złociste blond sprężynki ponętne usta lśniły od błyszczyka długie rzęsy i podkreślone brwi. Ubrana w sukienkę z dekoltem na przodzie i wyeksponowanym roweczkiem w biuście. Z tyłu aż po same lędźwie klin eksponował wygięte w łuk plecy i wzdłuż kręgosłupa wgłębienie. Szczelnie opinająca podkreślająca wydatny biust i tyłek oraz talie, długości do połowy ponętnych ud. Na stopach szpilki, które powodowały napięcie mięśni w udach i łydkach. Zawiozłem ...
    ... ich na miejsce tam obczaiłem co i jak po czym wróciłem do domu. Wieczór był mój, bo syn się zmył do kumpla na noc grać w x-boksa. Magda moja żona oczywiście na dyżurze. Wziąłem kąpiel wskoczyłem w szlafrok sięgnąłem do barku po Jack Daniels’a. Rozłożyłem się na sofie włączyłem plazmę w TV była gala boksu. Czas zleciał szybko gala się skończyła podobnie jak butelka whisky. Przerzucałem kanały wskoczył mi erotyk podjarała mnie scenka. Więc ściągnąłem majtki i zacząłem masować sobie pałę. Wtem słyszę dzwonek i jakiś ramot, szepty u drzwi. Zerknąłem na zegarek było tuż po północy, czyżby wróciła „dama o północy”. Otwieram patrzę i oczom niewierze pijana w sztok ledwo stała na nogach, a właściwie oparta o ścianę. Fryzura potarga rozmazany makijaż. Podstawili ją i uciekli gdybym dorwał tego jej kasztana. Miał ją pilnować; swojej laski, a pewnie ją upił i się dobierał do jej majtek. Już ja wiem z doświadczenia, co się wyprawia na takich imprezach. Zgarnąłem ją pod pachy i dowlokłem do pokoju i złożyłem „zwłoki” na sofie. Zaczęła przepraszać i tłumaczyć się, że to wszystko przez tego głupka (znaczy Grześka jej kasztana). „Wiesz on mnie zdradził z tą suką Kaśką dupodajką. Na pięterku namawiał mnie abym mu zrobiła loda. Potem chciał bym mu dała dupy, kiedy odmówiłam to mnie szantażował, że Kaśka pójdzie z nim na skinienie palca i to teraz na moich oczach. To powiedziałam mu żeby spiepszał, a od mojej cnoty to wara, że oddam ją kochającemu mężczyźnie, a nie frajerowi. I wiesz ja patrzę a ...
«1234...»