1. Sumienie matki cz.9


    Data: 06.12.2018, Autor: wiki1980, Źródło: Lol24

    ... niech zobaczy i coś pomoże. W końcu takie rzeczy się zdarzają.
    
    Nom może, ale czasem samo przechodziło tylko że
    
    trochę się przemęczyłem.
    
    Tak tylko to nie jest raczej normalne u prawie dorosłego faceta. Im wcześniej tym lepiej jeśli chodzi o interwencje lekarską misiu.
    
    Było mi go szkoda bo wyglądał naprawdę na cierpiącego, bałam się, że to może być coś naprawdę poważnego i postanowiłam jednak uporać się z tym jak najszybciej.
    
    Jejku jejku dziś niedziela więc nie dostaniemy się przecież do przychodni chyba, że jutro albo dziś pojedziemy do pomocy nocnej po ewentualne skierowanie, czekaj chwilę wypije kawę i coś poradzimy synku.
    
    Mhm nie mam wyboru, dzięki mamo.
    
    Daj spokój synku, dawno powinieneś mi o tym powiedzieć.
    
    Gdy Michał wyszedł ja ubrałam się i udałam się do łazienki, drzwi były zamknięte więc zapukałam pytając czy wszystko w porządku.
    
    Nie do końca ale troche lepiej mamo- odparł już trochę
    
    odważniejszym głosem otwierając drzwi.
    
    Mogę wejść? Chcesz mi pokazać jak to wygląda czy lepiej nie?
    
    Dobrze ale nie dotykaj tylko bo boli.
    
    Sciągnął spodnie i zaciskając usta pozwolił mi się zbliżyć abym mogła odsłonić wrażliwe miejsce spod majtek.
    
    Zrobiłam to powoli pozwalając członkowi na wychylenie się
    
    spod materiału. Opadał swobodnie z wyraźnie widocznym zaczerwienieniem u nasady otoczonej fałdem ...
    ... napletka.
    
    Próbowałeś może kremem albo czymś w ogóle to nawilżyć? Może by udało się to odprowadzić z powrotem.
    
    Nie, nie wiem czy by to pomogło, teraz nie boli ale przy napinaniu to już tak.
    
    Bo widzisz synku tutaj masz trochę podrażnioną skórkę
    
    i boli a ten napletek to powinien sam wracać na miejsce i problem może wcale nie być taki oczywisty. Ja też miałam kiedyś problem ze stanem zapalnym w pochwie ale mam na to
    
    środek może i tobie by pomogło potem zrobimy okład ale najpierw wezmę trochę kremu z rumiankiem i spróbujemy wszystko nasmarować, może się uda dobrze?
    
    Mhm tylko bądź delikatna bo nie wiem jak zareaguje..
    
    Postaraj się myśleć o czymś innym, najlepiej o obowiązkach to zawsze działa odstraszająco na głupie myśli zażartowałam.
    
    Zagrzałam krem w dłoniach i delikatnie rozprowadziłam go wokół napletka uważając by nie narazić go na dodatkowe urazy. Michał początkowo był bardzo spięty ale już po chwili rozluźnił się i zaufał moim dłoniom.
    
    Nie powiem mamo, trochę lepiej nawet bo tak nie piecze.
    
    Widzisz, mama wie co dobre.
    
    Gdy tylko poczułam pod palcami jakiś luz napletka naciągnęłam go na miejsce i ku naszemu zdziwieniu bez większego problemu.
    
    Rany mamo dziękuje jak Ci się udało?
    
    Nie wiem sama ale wiesz, chyba jednak nie potrzebujesz
    
    lekarza tylko odrobinę cierpliwości i wyrozumiałości dla niego. 
«12»