1. Szkolny cwel cz. 1


    Data: 06.12.2018, Kategorie: Geje Autor: LittleEngineer, Źródło: Pornzone

    Opowiadanie o tematyce gejowskiej dominacji. Jest to dość długi wstęp, zaś za jakiś czas, napiszę kolejne częśći ;) Miłego czytania! Końcówka roku. Było to pare dni po wystawieniu ocen, przez co większość uczniów nie chodziła juz na zajęcia. Wyjątkiem był Damian. Brunet ze średniej długości włosami i brązowymi oczami. Niezbyt umięśniony, chudy, mało owłosiony, widczne było to, iż chłopak goli większość swojego ciała. Miał on czarne włosy, które nie ostrzyrzone opadały mu na czoło, układając się w grzywkę. Wyraźnie tego nie lubił, bo włosy miał zawsze krótkie. Masy mu nie brakowało, lecz nie był to tłuszcz a mięśnie, za pomocą których imponował każdej dziewczynie w szkole, zaś każdy chłopak w szkole czuł do niego wielką zazdrość, zwłaszcza chuderlak, jakim był Damian. Chłopak widywał go na korytarzach i mężczyzna zawsze wzbudzał w nim emocje, których uczeń nie umiał opisać. Czuł do niego coś więcej niż tylko chęć przyjaźni, lecz był przekonany iż - w przeciwieństwie do Damiana - chłopak był heteroseksualny. Dziewczyny zmieniał co parę miesięcy, w dodatku nawet gdyby był gejem, dlaczego miałby zechcieć kogoś takiego jak Damian? Chłopak nie umiał się z tą myślą długo pogodzić, nie umiał odpuścić, dlatego też był bardzo zachwycony, gdy usłyszał, iż będzie miał z nim lekcje, te pare ostatnich dni w roku szkolnym. Dopiero wtedy poznał imię swojego ukochanego. Nazywał się Robert. Początkowo Damian dogadywał się ze starszym kolegą, czym był zachwycony, lecz pewnego dnia ...
    ... przyszedł czas na wf, który chłopak zapamięta do końca życia. Tego dnia robili ćwiczenia siłowe, przez co obaj ostro się spocili, czuli jakby topili się we własnym pocie. Właśnie przez to licealista stwierdził iż potrzebuje wziąć prysznic. Sprzyjała mu w tej decyzji okoliczność, iż WF to była ostatnia lekcja tego dnia. Niewiele myśląc, Damian powiedział jedynie, że on też idzie. Był bardzo szczęśliwy. On i chłopak jego marzeń, w jednym pokoju, sami, nago. Z tego zachwytu nie zauważył nawet, gdy Robert zaczął się rozbierać. Gdy wreszcie się ocknął, zauważył iż stoi przed nim nagi facet, z 6-cio pakiem na brzuchu, nieogoloną klatą, zwisającym wielkim kutasem, który nigdy nie widział golarki, oraz pośladkach tak jędrnych, że Damian był przekonany, iż gdyby złapał ten tyłek, to już nigdy by go nie puścił. Wpatrywał się chwilę nagiemu licealiście, dopóki ten nie spytał, czy idzie pod prysznic czy nie. Chłopak jak oszalały ściągnął z siebie ubranie, lecz gdy zobaczył swoje nagie, chude, nieumięsnione i ogolone ciało zrobiło mu się wstyd przed kolegą. Ten zaś powiedział: "Golisz się? Nieźle! Mi się nigdy nie chce gonić.". Chłopaka bardzo pocieszył ten komplement. Uśmiechnął się, licealista także to zrobił, po czym chłopiec prędzej poszedł z Robertem pod prysznic. Gdy tylko na mężczyzn poleciała ciepła woda ze słuchawki prysznicowej Damian znów spojrzał się na ciało kolegi. Nie umiał oderwać wzroku od jego umięśnionej klaty, wyrzeźbionego brzucha i monstrualnego kutasa. Był nimi bardzo ...
«123»