Eksperyment
Data: 07.12.2018,
Autor: PijanaFantazjami, Źródło: Lol24
... gdy on przesunął strzemiona, dociskając jej kolana do klatki piersiowej, powodując, że pośladki rozwarły się, odsłaniając różowy, ciasny odbyt. Wycisnął sporą ilość lubrykantu na lateksową rękawiczkę i rozprowadził go po jej dziurce i pośladkach. Rozmasował delikatnie pachwiny, wargi sromowe i zwieracz. Było jej tak przyjemnie, że na moment zapomniała się i westchnęła rozkosznie. Sięgnął do stoliczka i przez chwile wahając się, wybrał trzy metalowe kulki, połączone ze sobą sznurkiem. Miały średnicę około 3, może 4 centymetrów. Przyłożył pierwszą z nich do jej zwieracza i zaczął przeć. Początkowo czuła tylko ucisk, obręcz jej ciasnej pupci z całej siły zacisnęła się, ale lekarz nie poddał się. Powoli, boleśnie, kulka zaczęła wciskać się do środka. Dziewczyna oddychała płytko, dłonie zacisnęła w pięść, czuła jak kulka wdziera się do jej wnętrza i gdy w końcu zniknęła cała, rozpychając, rozdzierając jej odbyt, wrzasnęła z bólu.
- Grzeczna dziewczynka - skwitował doktor i w nagrodę przycisnął kciuk do spuchniętej, pulsującej łechtaczki, odsłaniając kapturek i pieszcząc guziczek z wyczuciem. Pomimo, że zimna, metalowa kulka rozpychała jej tyłeczek, zwieracz zacisnął się na nowo. Cicho załkała gdy lekarz przyłożył do niego kolejną kulkę analną. Zwieracz zacisnął się kurczowo. Kulka rozwarła go brutalnie. Wwierciła się w obolały odbyt. Uniosła głowę, aby zerknąć między swoje rozłożone nogi, widziała palec zataczający kółka na jej intensywnie różowej łechtaczce. Przeszedł do ...
... kolejnej kulki, a ona zawyła, wiedząc co ją czeka. Zadrżała jej dolna warga. Łzy płynęły ciurkiem po jej policzkach.
- Możemy kontynuować? - zapytał, a ona przytaknęła, pomimo drżących ud i palącego odbytu. Kolejna kulka zniknęła w środku. Tym razem jej dziurka była już wypełniona po brzegi, zwieracz nie zamknął się, pozostał lekko rozwarty.
- Pociągnę teraz za sznurek, a Pani spróbuje lekko przeć. Ostrzegam - będzie bolało, ale potem poczuje Pani ogromną ulgę. Gotowa? - nie odpowiedziała, ale i tak zaczął ciągnąć. Kulka wyjrzała z jej tyłeczka, dziewczyna parła posłusznie, oddychając bardzo płytko. W końcu poczuła nieco luzu, przed nią jeszcze tylko dwie. Ciągnął powoli, wsuwając dwa palce w wilgotną, gorącą cipkę i wypychał kulkę od wewnątrz, przez jej ścianki. Ostatnią wyciągnął szybko i mocno rozszerzył dłońmi jej pośladki. Załkała bezsilnie, czuła jak jej zwieracz pulsuje. Cały obolały, zaczerwieniony, rozepchany na szerokość dwóch palców.
- Przejdźmy do kolejnego etapu badania. - przesunął dłonią po jej brzuchu w górę, powoli ujmując jej pierś od spodu i zaciskając tak, że różowy, mięciutki sutek wysunął się ku górze. Umieścił go między kciukiem a palcem wskazującym i zaczął delikatnie pocierać. Stęknęła z rozkoszy, był tak delikatny i ciepły, że wkrótce poczuła przyjemne ciepło rozpływające się po piersi. Stanął przy jej boku, pochylając się powoli i oblizując malutki sutek sprawił, że ten stwardniał momentalnie, lśniąc od śliny. Była przerażona obrotem sprawy, ...