1. Sport to zdrowie!


    Data: 10.12.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Mariusz, Źródło: Fikumiku

    28.11.2010- od tej daty zaczęła się moja historia. W tym dniu, czyli w dniu moich urodzin postanowiłem zacząć intensywne treningi na pływalni w moim rodzinnym mieście- Kłobuck. Pływanie było moim dodatkowym zajęciem. Oprócz tego grałem w piłkę nożną i starałem się systematycznie chodzić na siłownie. Ogólnie rzecz biorąc nie byłem zbyt lubiany w środowisku rówieśników. Ze szkoły miałem 5-osobową grupkę, z którą dogadywałem się bardzo dobrze. Prócz nich miałem także przyjaciół w klubie i sądziłem, że będę mieć i na basenie. Pierwszy dzień, jak chyba każdy inny w nowym miejscu- większość osób się zna i lubi, a ty jesteś nowy i wytykany palcami. Byłem bardzo zestresowany i spięty. Myliłem się co do nawiązania nowych znajomości na pływalnie. Było wręcz odwrotnie niż myślałem. Chłopaki i większość dziewczyn śmiała się ze mnie, ponieważ byłem amatorem. Jednakże jedna z osób nie śmiała się. Była to dziewczyna... Mijały tygodnie, aż w końcu w lutym (15.02.2011) nastąpił przełom w moim dotychczasowym życiu. Koleżanka z basenu, w której zakochałem się od pierwszego wejrzenia zagadała do mnie po treningu. -Hej, mam na imię Hania. Widzę, że całkiem dobrze sobie radzisz. -Hej...-odpowiedziałem z rumieńcami na policzkach-Dzięki za miłe słowa. Staram się robić co mogę. -I widać, że robisz postępy. Na początku byłeś słabym i bezbronnym dzieckiem-powiedziała z sarkazmem. -Nigdy wcześnie nie interesowałem się pływaniem. Dostałem jakiegoś natchnienia-zaśmiałem się tak samo jak Hania.- Chciałem ...
    ... Ci podziękować, za to, że jako jedyna nie śmiałaś się ze mnie na początku. -Spoko. Wiem jak to jest. Też na początku byłam wyśmiewana przez Adriana i jego grupkę, a teraz widzę, że znalazłam sobie kogoś do towarzystwa-mówiła z uśmiechem na twarzy. -Adriana? I jego grupkę?- zapytałem. -To ten blondyn. Jest on tutaj najdłużej z nas i przeciągnął sobie na swoją stronę parę osób i wyśmiewa się z nowych i słabszych. -W ogóle gdzie moje maniery, Mariusz jestem. Miło mi. Rozmawialiśmy tak jeszcze chwile i rozeszliśmy się do domów. Ja przystojny, dobrze zbudowany i umięśniony 16-latek o blond włosach i niebieskich oczach miałem w głowie Hanie- piękną brunetkę o dużych niebieskich oczach, kocim spojrzeniu, szczupłej i wysportowanej sylwetce, dużych piersiach jak na 16-latkę, zgrabnych pośladkach i długich, pięknych nogach. Była ode mnie niższa jakieś 10 cm. Po 2 miesiącach przyszedł czas na testy 3-gimnazialisty. Powiedziałem trenerowi, że mogę nie pojawić się na kilku treningach. Ten oczywiście z uśmiechem powiedział, że należy mi się trochę odpoczynku. Też moja ukochana rozmawiała z trenerem na ten temat. Postanowiłem skupić się na nauce, ponieważ to było teraz najważniejsze. Oprócz testów miałem też zagrożenie z Chemii, z którego musiałem wybrnąć. Miałem bardzo miłą i fajną panią od chemii, która pozwoliła mi zdawać. Udało mi się wyciągnąć mierny, ale widziałem, że w liceum nie pociągnę na dwójach. Nadszedł czas sprawdzianów i w końcu wymarzona 4 miesięczna przerwa. Mogłem wtedy ...
«123»