1. Sport to zdrowie!


    Data: 10.12.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Mariusz, Źródło: Fikumiku

    ... więcej czasu poświęcić siłowni, piłce nożnej i oczywiście pływaniu. Podczas długich wakacji bliżej poznałem się z Hanią i można powiedzieć, że zostaliśmy przyjaciółmi. Czekałem na odpowiedni moment, aby powiedzieć jej co do niej czuje. W końcu się doczekałem. Po przerwie od szkoły nadszedł czas, aby zacząć naukę w liceum. Chciałem trafić na klasę, w której znajdę przyjaciół. Miałem też skrytą nadzieje, iż trafię do klasy z Hanią. I tak się stało. Kiedy już wiedzieliśmy, ze będziemy razem w klasie to zauważyłem, że Hania jest w jakiś sposób zadowolona. Skoczyła mi w ramiona kiedy się o tym dowiedziała. Przyznaję, że marzyłem o tym. Napłynęło mi trochę krwi do penisa. Chciałem, aby ona tego nie zauważyła. I na szczęście tak się stało. Naszym wychowawcą był bardzo fajny i miły nauczyciel WF-U pan Wojtek. Zaprzyjaźniliśmy się. Znałem go wcześnie, bo był kibicem mojej drużyny piłkarskiej. Niekiedy zwierzałem mu się z moich problemów. I tak się stało w przypadku sprawy z Hanią. Polecił mi, abym zabrał ją na kawę, do kina, czy na spacer. Zdecydowałem się go posłuchać. Listopad-z pozoru chłodna pora roku lecz w tym przypadku był to przyjemny i słoneczny okres. Zaprosiłem ja na kawę, potem na spacer. -Ciekawi mnie, co Cię skłoniło, aby zaprosić mnie na randkę-powiedziała z uśmiechem Trochę speszony odpowiedziałem: -Chciałem miło z Tobą spędzić czas. Źle się z tym czułem, że musiałem kłamać. -Hania. -Tak? -Zobaczyłem Cię na basenie i od pierwszego wejrzenia zakochałem się w Tobie. ...
    ... Przez ten prawie rok żyłem z myślami o Tobie. Nie wiedziałem jak do Ciebie zagadać i powiedzieć Ci o tym. Kocham Cię. -Ohh...-powiedziała zszokowana.-Nie wiem co powiedzieć. Muszę już iść. Przez kolejne dni nie odzywała się do mnie. Próbowałem ją przeprosić, ona przyjmowała przeprosiny, ale wiedziałem, że nie mówi tego szczerze. Nadszedł czas na moje urodziny- sądziłem, że najgorsze urodziny. Myliłem się. Do moich drzwi ktoś zapukał. Otworzyłem i nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Stała w nich Hania. Ubrana była w czerwoną sukienkę, która zakrywała prawie całe uda. Miała lekki makijaż i rozpuszczone włosy. -Mogę wejść? -Tak, oczywiście. -Chciałam Cie przeprosić za to, że tak się zachowywałam. Nie wiem co we mnie wstąpiło. -Nie, to ja Cię przepraszam. Mogłem się domyśleć, że nie chcesz ze mną być. -To nie tak. Nie wiedziała co o tym myśleć. Potrzebowałam trochę czasu. -Usiądź, pójdę zrobić kawy. -Kupiłam wino. Mam nadzieje, że Ci będzie smakować. Byłem sam w domu, ponieważ rodzice wyjechali na spotkanie służbowe i mieli wrócić 1 grudnia. Po godzinie byliśmy już lekko upici i roześmiani. Postanowiliśmy obejrzeć film. Puściliśmy jakiś film romantyczny. Hania przytuliła się do mnie. W owym filmie była erotyczna scena, i nie wiem dlaczego to mnie podnieciło. Dodatkowo zauważyłem, że Hania nie ma na sobie stanika. Jej duże piersi i sterczące sutki podniecały mnie dodatkowo. Stanął mi. Bałem się, że to zauważy. Stało się tak jak myślałem. Położyła rękę na moim namiocie. Wzdrygnąłem ...