1. Sama samotna mama


    Data: 16.12.2018, Kategorie: Masturbacja Autor: takie tam, Źródło: SexOpowiadania

    Mam na imię Marta. Jestem przed 40stką. Jestem matką trójki dzieci. Mam dwóch synów w wieku 16 i 8 lat, oraz córkę, która ma prawie 14 lat. Wychowuję ich sama. Mąż zmarł niedługo po narodzinach najmłodszego dziecka. Był policjantem, zginął w czasie pracy. Dzięki temu dzieci mają zapewnioną rentę, do tego dochodzi 500 plus, więc tak na prawdę nie muszę pracować. Zajmuje się domem i wychowywaniem dzieci. Z jednym nastolatkiem jest ciężko, a co dopiero z dwoma! Póki co z najmłodszym jest najmniej kłopotów. Daję sobie radę. Któregoś razu, jak już wyprawiłam dzieci do szkoły i zajęłam się sprzątaniem, zobaczyłam, że starszy syn zostawił w domu telefon komórkowy. Nie miał blisko ze szkoły do domu, więc wiedziałam, że jak zostawił, to po niego nie przyjdzie. Pomyślałam, że to w sumie dobrze. Że może skoncentruje się na lekcjach. Właściwie to nie był złym uczniem. Może nie jakimś piątkowym, ale nigdy nie miał problemów ze zdaniem z klasy do klasy. Miał jakieś poczucie obowiązku. Nigdy nie wyczułam od niego alkoholu ani papierosów. Ludzie się na niego nie skarżyli. Pozabierałam wszystkie brudne ciuchy z jego pokoju, tak samo jak u innych dzieci. Nastawiłam pranie i miałam iść obejrzeć serial w TV, ale jak przechodziłam obok pokoju syna, to zainteresowałam się tym telefonem. Postanowiłam zobaczyć, co tam ma. Wiem, wiem. Prywatność i te sprawy, ale kto nigdy nie sprawdzał czyjegoś telefonu, niech pierwszy rzuci kamieniem. Znałam jego wzór odblokowania, bo ciężko nie zapamiętać, jak ...
    ... ktoś robi to 16 milionów razy dziennie. Usiadłam na brzegu jego łóżka i odbezpieczyłam telefon. Weszłam w wiadomości. Uśmiechnęłam się do siebie, gdy zobaczyła, że większość jest do dziewczyn. Otworzyłam te z największą ilością wiadomości. Z Kają. Wiedziałem, co to za dziewczynka. Z równoległej klasy, mieszkała parę bloków od nas. Ale tego, co zobaczyłam w środku, to się nie spodziewałam! Od czasu śmierci męża nie uprawiałam seksu z żadnym mężczyzną. Próbowałam robić to sama ze sobą, ale to nie sprawiało mi przyjemności. Było bardziej mordęgą. Ale mając dzieci człowiek wie, jakie są teraz formy seksualne. Jak możecie się domyśleć, trafiłam na seksting mego syna z tą Kają. Nie jakiś niewinny, tylko taki bardziej dorosłych ludzi. "Mam na Ciebie ochotę!", "Chcę cię wyruchać.", "Lubię twego kutasa", "A ja twoją cipkę!". I masa emotów. Wiedziałam, że syn jest w takim wieku, że wszyscy chłopcy się tym interesują, ale nie sądziłam, że już uprawia seks. Zrobiło mi się gorąco. Czułam się tak, jakbym pierwszy raz trafiła na niemieckie porno na kasetach VHS mego ojca. Czytałam te wiadomości i czułam, że robię się wilgotna. Rzecz niespotykana u mnie od prawie 9 lat! Oglądałam w Internecie filmy pornograficzne, ale one na mnie tak nie działały. Dopiero zboczone wiadomości syna doprowadziły mnie do takiego stanu! Przesuwałam wiadomości w górę, aż zobaczyłam coś, po czym odrzuciłam telefon, wstałam z łózka i poszłam do kuchni napić się wody. To było zdjęcie. I to nie zwykłe zdjęcie. Był na nim ...
«123»