Dzieci Adwokata - Opowiadania Erotyczne

Dzieci Adwokata

... był dobry chociaż ani razu nie udało mi się doprowadzić narzeczonej do orgazmu - chyba że językiem . Po kilku miesiącach pracy u adwokata , ona chodziła taka jakaś rozmarzona i momentami nieobecna . Pewnego wieczora w sypialni podjąłem rozmowę na temat jej pracodawcy . Ona zarumieniła się i już wiedziałem , że trafiłem w czułe miejsce i tak od słowa do słowa doszliśmy do tego , że ona chciała spróbować czarnego chuja Lincolna . Zamyśliłem się i powiedziałem , że ja muszę być obecny i zapytałem jeszcze , w jakim stopniu poufałości ona teraz z nim jest . Uśmiechnęła się i powiedziała , że w dość dużej , gdyż on całuje ją na dzień dobry po francusku lecz nigdy nie był natarczywy jeżeli chodzi o sex chociaż dużo o tym rozmawiali i podejrzewam , że murzyn był pewny , że któregoś dnia i tak ją będzie ruchał . Gdy po kilku dniach wróciła z pracy powiedziała , ze on nie czułby się komfortowo gdybym ja był obecny ale zrobi lustro weneckie abym mógł wszystko widzieć z sąsiedniego pokoju . No cóż - zgodziłem się i pewnego dnia będąc w jego domu , gosposia zaprowadziła mnie do tegoż pokoju . Usiadłem sobie wygodnie w foteli a lustro było imponujące - widziałem cały pokój . Zbliżał się czas zamknięcia biura . Murzyn wyszedł do łazienki pod prysznic a narzeczona zbliżyła się do lustra i dała mi buziaka przez szybę . Gdy murzyn wyszedł owinięty w ręcznik , jego chuj odznaczał się bardzo i zbliżył się do mojej narzeczonej , objął ją i zaczął całować . ręcznik opadł i zobaczyłem wielkiego ...

... , czarnego jak smoła chuja i duże , pełne , dość nisko wiszące ciężkie jądra . Jego chuj musi mieć blisko 9 cali - gruby na ok. 8 a grzyb jeszcze szerszy od trzonu . Delikatnie i pomału rozbierał moją narzeczoną i gdy była tylko w pół szpileczkach i samonośnych pończoszkach , wziął ją na ręce i ułożył na szerokiej otomanie sam kładąc się obok . Ona , całując się z murzynem , wzięła jego chuja do ręki i suwała skórkę w przód i w tył . Pieściła też jego jądra . Sama teraz rozłożyła nóżki zachęcając murzyna do krycia . On zawisł nad nią i pocierając łbem chuja przecięcie jej pipki , ustawił go do wejścia i pchnął powoli zanurzając go do połowy . Odczekał chwilę i za drugim pchnięciem , pochował chuja aż po korzeń i patrząc jej w oczy , pocałował ją z wymianą śliny i rozpoczął pracę bioder . Murzyn starszy od nas o prawie 20 lat , czarny jak kruk z lekką nadwagą , ruchał znakomicie pracując tylko biodrami a ja miałem wspaniały widok , gdyż byli raczej tyłem do mnie i dobrze widziałem , jak jego chuj rozciąga bezpowrotnie pipkę mojej narzeczonej . Teraz dopiero do mnie dotarło , że oni nie stosują żadnej ochrony a ona nie bierze pigułek lecz żeby to zatrzymać - nie było szans . Murzyn krył ją po misjonarsku , ona rozkładała dla niego nóżki szeroko i wysoko - jednym słowem - widok kosmiczny . Pośladki murzyna unosiły się i opadały rytmicznie . Jego chuj niszczył pipkę mojej narzeczonej w fantastyczny sposób a jądra pieszczotliwie uderzały w jej pośladki . Po kilkunastu minutach ...