1. Ten ostatni raz.


    Data: 20.12.2018, Autor: SzarmanckiBuc, Źródło: Lol24

    ... nie mogę..
    
    Jej słowa jakby wyrwały go z amoku. Posłusznie podniósł się z łóżka i stanął nad nią. Jego zawiedziona twarz wywołała u niej politowanie.
    
    - Oczywiście nie puszczę cię w takim stanie do pracy - rzekła z szerokim uśmiechem, wpatrując się nie w jego twarz, ale w sprawcę całego zamieszania. - Poczekaj chwilę, pójdę tylko się odświeżyć do łazienki.
    
    Chwila znacznie się przedłużyła, więc zdążył już prawie całkowicie uspokoić się. Przez rolety przebijało się wschodzące słońce, usuwając mrok z półki ze zdjęciami. Przypatrzył się jednemu z nich. Zawiesił swój wzrok w głębokich, brązowych oczach i znów ogarnęło go uczucie podniecenia i wstydu, ale tym razem również smutku.
    
    - To co, lodzik?! - rzuciła żona z szelmowskim uśmiechem, wychodząc z łazienki. Wciąż w pełnym negliżu przemknęła obok niego i weszła do kuchni. Oczywiście nie omieszkał zawiesić wzroku na jej wysportowanych pośladkach. Zawsze uważał, że powinny być trochę pełniejsze, ale mimo to uwielbiał ich widok. Po paru sekundach, wszedł do kuchni.
    
    - Słuchaj, Karolina.. - zaczął niepewnym głosem. - Może by dziś tak trochę inaczej, co?
    
    - Co to kurwa znaczy inaczej? - odpowiedziała, rozdrażniona i zaskoczona, że mąż mógł pogardzić jej propozycją fellatio.
    
    Nieśmiało wykonał charakterystyczny ruch ręką.
    
    - Mój Boże, walenia konia ci się zachciało. Ty to masz te swoje fetysze.. - odpowiedziała jeszcze bardziej rozeźlona.
    
    Czy to była tylko kwestia fetyszu? Wiedział, dlaczego tak się wkurzyła. ...
    ... Parę razy już inicjował z nią taką zabawę, ale nie za bardzo im to wychodziło. Karolina nie miała nigdy do tego cierpliwości i starała się zawsze jak najszybciej go doprowadzić do orgazmu, machając ręką jak szalona. Oczywiście efekt był odwrotny do zamierzonego i najczęściej musiała pomóc sobie ustami lub on wchodził w nią. Jedyny raz, kiedy całość wykonała tylko przy pomocy dłoni, zajął jej 20 minut. Nie uszło mu wtedy na sucho i "w nagrodę" musiał za nią wypełniać długopisem papiery do pracy, ponieważ jak sądziła Karolina - ona nie miała już siły w rękach.
    
    Jakby od niechcenia złapała go za pół-twardego penisa i uklękła przed nim, na przygotowanej wcześniej poduszce. Uśmiechnęła się zagadkowo i chwilę później całe prącie znalazło się w jej ustach.
    
    - Hej! To nie tak miało być! - wykrzyknął zaskoczony.
    
    - Dobra, już tak nie przeżywaj Ty fetyszysto. Trochę śliny na pewno pomoże. – odpowiedziała, wybuchając śmiechem.
    
    Karolina zsunęła napletek i wykorzystując to, że penis jest mocno nawilżony, zaczęła drażnić dolną cześć główki penisa palcem wskazującym. "O kurwa, chyba oglądała jakieś porno, nigdy wcześniej tego nie robiła" - pomyślał, czując że jego penis powoli odzyskuje twardość. Mimo że było to bardzo przyjemne, czuł jakiś niedosyt.
    
    - Słuchaj, czy możemy zmienić pozycję? - spytał, jakby wbrew sobie, choć wiedział, że stąpa po cienkiej linii.
    
    - Zaczynasz mnie powoli wkurwiać, klęczę przed tobą jak jakaś dziwka, a tobie jeszcze mało? - syknęła, mrużąc ze złości ...
«1234...»