Niewolnica orczycy część 5
Data: 22.12.2018,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: FantasyStories, Źródło: Fikumiku
... nawzajem zlizywali. Każdą kobietę która się na mnie krzywo patrzyła zerżnę aż do nieprzytomności i sprawię, że będą nosiły moje potomstwo. Będzie to wtedy dla nich zaszczyt. Będą mnie błagali żebym ich wyruchała, będą chcieli mnie zadowalać. A kiedy im na to pozwolę, będą się tym przechwalać. Jej słowa podniecały ją. Zaczęła mnie pieprzyć z szybszym tempem. Ale nie delikatniej niż wcześniej. Leżałam z zaciśniętymi zębami i zamkniętymi oczami, starając się skupić na głosie mojej pani, aby odciągnąć myśli od bólu. -Dlatego tu przybyłam. Do ziem na których nikt mnie nie zna, przepełnionej delikatnymi ludźmi. Mój plan to wywalczyć drogę na szczyt, ale odkąd byłam tu uwięziona, wymyśliłam o wiele lepszy. Będę bogacić się na tej kopalni aż nie będę miała wystarczająco srebra żeby wykupić sobie drogę do królewskiego pałacu. Ludzie może nie spodobać się orczyca na dworze, ale jeśli król wpadnie w tarapaty, a ja go uratuje, zaufają mi. Słyszałam jak Bologal coraz bardziej nakręca się. Była dumna z tego pomysłu. Nie mogła się doczekać, aż go wypełni. -Później, kiedy będę z nim sam na sam, zmuszę go aby był mi posłuszny. Zmuszę go do małżeństwa ze mną, a później po jednym tragicznym wypadku, będę królową. Wtedy każdy człowieczek będzie musiał mi służyć, a kobiety będą musiały mnie zaspokajać. Wtedy będę mogła najechać moją ojczyznę i pokazać jakimi byli głupcami. Widziałam luki w tym planie. Szczerze wątpiłam czy ludzie byliby gotowi służyć orczej królowej, zwłaszcza takiej jak ...
... Bologal. Jeśli jej plan by się powiódł, prawdopodobnie skończyłoby się rewolucją. -Ale nie przejmuj się, -Bologal wyszeptała mi do ucha. Posuwała mnie teraz szybkimi i mocnymi ruchami. - Ty nadal będziesz moją ulubioną niewolnicą. Wyobraź sobie ile ludzi będzie ci zazdrościło. Dworska niewolnica królowej. Tytuł który wielu by chciało posiadać kiedy będę na tronie. Z tymi słowami na ustach doszła w moim tyłku, dociskając biodra jak tylko mogła, przygniatając mnie do kamiennej podłogi. Gorąca fala spermy wypełniała mnie. Teraz dotarło do mnie, że sprawia mi to przyjemność. Zapach jej nasienia pobudzał mnie. Jej kutas wystrzeliwał kolejne ładunki spermy. Obie leżałyśmy jeszcze przez chwilę. Wsłuchiwałam się w dyszenie Bologal i czułam jak nasze spocone ciała ocierają się o siebie. Jej penis wciąż był w moim tyłku i w dziwny sposób wydawało mi się to... pocieszające. Nie było to już tak odrażające jak za pierwszym razem. W końcu Bologal wycofała swojego miękkiego już kutasa i wstała, podeszła do łóżka i zwaliła się na nie. Ja leżałam nadal, w tym samym miejscu, rozgrzana przez naszą zabawę. Ale zimno w pokoju wkrótce dało o sobie znać. Niespodziewanie Bologal wstała z łóżka i złapała mnie za kark. -Śpisz dziś ze mną niewolnico. - wymamrotała i ciągnęła mnie to łóżka. -Dlaczego? - zapytałam zdziwiona. -Ponieważ jest zimno, a ja jestem zbyt zmęczona żeby rozpalać ogień od nowa. Bologal popchnęła mnie na łóżko i położyła się sama. Leżąc na boku przytuliła mnie, jej wielkie piersi wręcz ...