Zboczona małolata cz.5
Data: 24.12.2018,
Kategorie:
Pierwszy raz
Hardcore,
Nastolatki
Oral
Wytryski
Autor: avicci69, Źródło: Pornzone
... przykładna córeczka śpię.
Dwa dni względnego spokoju, chociaż to bardziej zasługa rodziców i weekendowego zbierania owoców w ogrodzie na przetwory. Skutecznie mi zapełnili czas, że jedyne co miałam przez ten weekend to pierwszy raz z prysznicem. Ciekawe uczucie, że też wcześniej tego nie odkryłam.
Przyszedł poniedziałek. Rodzice na 10 roboty. W zasadzie cały dzień przede mną.
Nie minął kwadrans odkąd za rodzicami zamknęły się drzwi a ja już przeglądam maile w poszukiwaniu "ofiary". Moją uwagę przykuwa najnowszy mail – Ksiądz w potrzebie, jakże ciekawy temat maila. Blabla bla... proponuje spotkanie.....blabla bla....... lubi obwisłe cycki i sex analny. Powiedzmy, że pasuję do opisu. Na zdjęciu z kolei widzę, wypakowanego kolesia z całkiem dużym osprzętem. Tylko czuję wilgoć w majtkach. Po chwili tylko słuchać stukanie klawiatury – "Cześć. Piszę w odpowiedzi na Twoją propozycję spotkania w wiadomym celu. Jak widzisz po zdjęciach, przynajmniej od strony biustu powinnam Ci się spodobać. Gorzej z sexem analnym, dopiero raz go uprawiałam. Ale gotowa jestem na więcej. Pozdrawiam, całuję Twojego kutaska". Enter.
Przeciągam się i myślę coby założyć. Zrzucam ubranie i nagusieńka krążę od szafy do szafy. Po chwili na łóżku leżą oliwkowe rybaczki, biała lniana koszula i torebka z kosmetykami. Nakładam delikatny makijaż, maluję paznokcie na czarno gdy słyszę dźwięk przychodzącego maila.
"Witaj, niezmiernie się cieszę na spotkanie. Proponuję spotkanie za godzinę jeśli ...
... dasz radę zjawić się u mnie w Ksawerze. Masz wspaniałe piersi i będę niezmiernie rad mogąc popracować nad rozwojem Twoich umiejętności."
Ślę krótkie "Ok." i niemal w biegu wypadam z domu zakładając japonki na stopy już na ulicy. Prawie biegnąc docieram spóźniona o kilka minut na miejsce. Już z daleka widzę jak jakiś mężczyzna w czerni powoli odchodzi. Z daleka macham ręką aby zauważył. Przystaje. Po chwili jestem przy nim zdyszana.
- Spóźniłaś się.
- Nie miałam czym dojechać.
- Mogłaś napisać.
- Mogłam.
- Kara Cię nie minie.
Wciąż nie mogąc złapać oddechu idę za nim do auta. Kilka minut jesteśmy za miastem w opuszczonym pustostanie. Wysiadamy, koleś wyciąga koc z bagażnika
Zrzucam buty, za nimi lecą spodnie i koszula. Staję boso na zimnej trawie, momentalnie wyskakuje mi gęsia skórka i sztywnieją sutki. Koleś rozkłada koc i odwraca się do mnie. Zauważa, że już jestem gotowa.
- Napalona z Ciebie sucz. Co to się robi z dzisiejszą młodzieżą.
- Po prostu mam duże potrzeby.
Widząc, że czekam sam szybko się rozbiera. Ubranie rzuca obok moich. Ciemny, tępo zakończony penis jest obrzezany. Bardzo długi ale cienki. Podchodzi do mnie i bez ceregieli pakuje mi dłoń między nogi. Nie trzeba długo czekać na moją reakcję, moje głośne jęki niosą się nad zabudowaniami. Koleś jednocześnie bawi się moją łechtaczką jak i masuje mnie głęboko od środka. Spoglądam na rękę między moimi udami i widzę, że jest dokładnie zalana moimi sokami. W tym momencie zalewa mnie ...