1. Joanna w klubie Cz.11. Przeprowadzki Joanny.


    Data: 28.12.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: Kirith, Źródło: Fikumiku

    Kiedy się przebudziła stwierdziła, że leży otulona kocem na tylnej kanapie samochodu. Z przodu jechał Kamil. Zasnęła jednak od razu. Obudziła się rano. Leżeli oboje w łóżku. Nie dobierał się do niej tej nocy. Widząc w jakim była stanie, zrozumiał co musiała przejść przy Maxie i że nie jest zdolna do jakiejkolwiek aktywności, a nawet mogłaby jej nie wytrzymać. Niepewnym krokiem i nadal obolała poszła pod prysznic. Ku jej zaskoczeniu kiedy wyszła czekała na nią kawa i śniadanie. Kiedy okazała zdziwienie „partner” powiedział, że chyba nie myślała, że jest na tyle bezduszny, żeby nie traktować jej ulgowo i nie zwolnić jej z części obowiązków domowych widząc jej stan. Nie dał jej jednak skarżyć się na wczorajsze przeżycia. Tego dnia nie kazał jej nic robić ani w pracy ani w domu ani o dziwo w łóżku. Powoli doszła w końcu do siebie. Minęło dwa dni kiedy Kamil rano przyjechał z klubu z radosną nowiną. Właściciele strony internetowej, do której robiła ostatnio zdjęcia wybrali niemal 40 na 50 możliwych zdjęć właśnie z jej udziałem. Przyjęła to jednak bez entuzjazmu, pamiętając jak strasznymi przeżyciami okupiła ten sukces. Z niepokojem także przyjęła wiadomość, że ma się spakować, bo wieczorem przenosi się w inne miejsce. Nie mogła jednak wydobyć od niego żadnej informacji na temat tego gdzie. Zastanawiając się nad tym, pamiętała o nowym klubie, do którego kiedyś jego znajomi proponowali ją przenieść. Czyżby tam właśnie miała spędzić resztę nieobecności Henryka? Spakowała się ...
    ... jednak pod czujnym okiem Kamila i wsiadła do jego samochodu zastanawiając się co jej jeszcze szykuje. Podróż okazała się jednak dość krótka, nawet nie wyjechali poza miasto. Zatrzymali się przed dużym blokiem, po czym weszli na trzecie piętro jednej z klatek. Joanna weszła do dużego mieszkania, rozglądając się ciekawie. - Teraz pomieszkamy trochę u mnie – powiedział Kamil, stając tuż za nią i gładząc jej tyłek. Miała na sobie mini spódniczkę i dość obcisłą bluzkę. Przez te trzy miesiące szef kazał jej się właśnie w ten sposób ubierać kiedy wychodziła z nim z domu. Nie była z tego powodu zadowolona, a wręcz czuła się nieswojo. Stał tak więc za nią dłuższą chwilę, obmacując jej pośladki i wąchając szyję, w końcu zaprowadził do swojej sypialni i kazał rozpakować. Miał duże łóżko, a na wprost niego kino domowe z ogromnym 65 – calowym telewizorem wiszącym na ścianie. Z niesmakiem zobaczyła na ścianie przy łóżku korkową tablicę, na której znajdowało się sporo jej zdjęć. Miał swoisty jej ołtarzyk. Nie minęło dużo czasu kiedy już musiała paradować w samej bieliźnie, czekając kiedy najdzie go na nią ochota. Stało się to dość szybko. Joanna rozkładała się wygodnie na jego łóżku czekając na ostre rżnięcie. Kamil jednak nie miał ochoty na zabawy w łóżku, nosił ją po stołach i biurkach w całym domu, brał ją też na podłodze i na fotelu. W końcu zrobił coś czego dotąd nigdy nie robił. Podprowadził ją do okna i docisnął twarzą do szyby przygwożdżając swoim penisem. Brał ją tak długo i mocno. ...
«1234...»