Kobiety mojego życia - Rozdział 4
Data: 29.12.2018,
Kategorie:
Rodzinka,
Autor: Aga, Źródło: Fikumiku
... Heheh, nie no gdzie....poprostu twoja pupcia przykuła moją całkowitą uwagę. - Taaa.....ona ma takie działanie na facetów.... - I wcale mnie to nie dziwi.....twoja pupa wręcz hipnotyzuje....w ogóle to nie wiem czy jeszcze długo wytrzymam....nadmiar wrażeń sprawił, że jeszcze chwila a dojdziemy do punktu kulminacyjnego heheh. Zakładam, że jakoś się zabezpieczasz skoro nawet nie kazałaś mi wkładać kondona? - Oczywiście mój drogi....mimo to wolałabym, żebyś i tak nie spuszczał mi się do środka.... - Nawet o tym nie myślałem....chociaż nie powiem, że chętnie bym się spuścił w cipkę mężatki....zostawił w niej coś na pamiątkę.... - Paweł.... - Wiem, wiem.....ale nic na to nie poradzę.....nigdy wcześniej nie kochałem się z żoną innego faceta....strasznie mnie to kręci wiesz.... - No właśnie widzę.....pewnie sobie myślisz, że on teraz siedzi w domu albo w pracy, nie mając pojęcia, że jego kochana żoneczka daje właśnie dupy koledze z pracy? - Coś w tym stylu.... - No to powiem ci coś, jego i tak by to nie obeszło, nawet gdybym wzięła teraz telefon i wysłała mu zdjęcie jak zapinasz mnie przy biurku....pewnie jeszcze by ci podziękował. - Heheh, wow....a to ciekawe....”Dzięki wielkie, że przeleciałeś mi żonę kolego....naprawdę spoko z ciebie facet” – zacytował sobie Paweł. - Heh, może nie zrobił by tego tak bezpośrednio.....ale w duchu byłby ci wdzięczny bo zaspokojona nie musiałabym go namawiać, żeby się mną zajmował. - Dziwny facet – stwierdził Paweł a chwilę potem poczuł, że chyba ...
... zaraz wystrzeli – Ale wiesz co....chyba zaraz będę gotowy.... - No dobrze....w takim razie mam dla ciebie niespodziankę.... Monia „zeskoczyła” z kutasa Pawła i padła przed nim na kolana. Nie wierząc własnym oczom Paweł patrzył jak Monia ponownie zaczyna obciągać mu kutasa, spijając z niego wszystkie soczki z wnętrza swojej cipki. Nie mógł oderwać od niej wzroku gdy trzymała w ustach jego pałę. Poprzez niespodziankę Monika miała na myśli zrobienie koledze loda z połykiem. Chciała bowiem, żeby ich stosunek był dla niego niezapomniany, taki, który będzie wspominał przez długie lata. Nie dość, że ni z gruszki ni z pietruszki przyszła do jego biura i zaczęła go uwodzić, rozebrała się przed nim, dała się przelecieć, to jeszcze na koniec jak gdyby nigdy nic pozwoliła mu spuścić się jej do gardła. - Ohhh.....zaraz nie wytrzymam Monia.... - Nic nie szkodzi....chcę, żebyś spuścił mi się do gardełka.... - Cooo? – Paweł nie wierzył, poraz kolejny Monika zaszokowała go swoim wyznaniem. Czuł się jakby grał w jakimś filmie porno. - Heheh, co takiego? Nigdy jeszcze tego nie robiłeś? Nie ugasiłeś pragnienia żadnej ze swoich dziewczyn? - Heh, widać jakoś nie były spragnione... - No cóż....ja jestem.....i to bardzo..... – odrzekła waląc mu, pewnie poraz ostatni tego dnia konia. – Daj mi znać jak będziesz gotów....gotów by wpompować we mnie całą swoją spermę....chcesz to zrobić prawda? Chcesz zobaczyć jak połykam wszystko.... - Oh taaak Monia....chcę to zobaczyć....zobaczyć jak pijesz moją ...