-
Słodziutka Caroline cz.3 Igraszki z Savanna
Data: 30.12.2018, Autor: pieknamarymary, Źródło: Lol24
... bardziej gwałtowne i dynamiczne ruchy. Robiłam to szybciej i szybciej, aż wkońcu jej soki wylały się na moje palce. Wzięłam je do buzi i zaczęłam je ssać, a Sav pieściła moje piersi i łechtaczkę. -Savanna, co powiesz na "69”? – spytałam. Od bardzo dawna chciałam tego spróbować, ale wstydziłam spytać się mojego chłopaka. Savannę znam dłużej i wiem, że wszystko pozostanie między nami. -Kurde! Czemu nie.- powiedziała. Ułożyłyśmy się w słynnej pozycji "69” i ustaliłyśmy, że na trzy zaczniemy. 1, 2..3 ! Zaczęło się. Ona ssała moją brzoskwinkę i drażniła moją łechtaczkę języczkiem, Ja robiłam to samo. Nasze jęki wydobywały się to na zmianę to w tym samym czasie. Nie mogłam tego powstrzymać. Savanna szybko sprawiła, że doszłam. Chwilę później ona również doszła. Ssałam jej soki i bardzo mi smakowały. Smakowały mi dzikim seksem z dziewczyną. Nigdy nie zapomnę tej akcji w wannie. Wycieramy się nawzajem, pieszcząc się. Gdy już skończyłyśmy, spojrzałyśmy na siebie i zaczęliśmy się śmiać. Te całe erotyczne doznania, ah. No cóż. Obie wiedziałyśmy, że nie jesteśmy les. Była to jedna zabawna i seksowna akcja, ale zapewne pierwsza i ostatnia. W sumie kto to wie. Niedługo z Sav miałyśmy jechać na biwak z naszymi chłopakami. Może jakiś czworokącik? -Porozmawiam z Matthew. -Ok, a ja z Brade’m. – zarzuciła Sav. Wzięła kurtkę do ręki i wyszła. Dzwoni telefon. -Hej słodziutka, to jak wpadasz do mnie niedługo? -O nie nie, teraz zabawimy się u mnie, nie ma rodziców, a mama zostawiła parę zabawek w swojej półce. -Przyjdę o 20. –zarzucił i rozłączył się. Podobało się? Like. Czy Matthew ma zgodzić się na czworokącik?