Młodzi, pijani i napaleni - cześć I. - Opowiadania Erotyczne

Młodzi, pijani i napaleni - cześć I.

... momencie nasze tematy zejdą na te związane z

dziewczynami i mniej lub bardziej powiązane z seksem. Byliśmy w wieku gdzie nabywaliśmy

pierwsze doświadczenia w tej sferze- w różnym tempie, dlatego opowieści niektórych z nas,

którzy pewne sprawy mają już za sobą mogły wywoływać zazdrość i imponować tym drugim,

mniej doświadczonym. Zaczęliśmy oceniać dziewczyny pod względem wielkości cycków,

dupy. Prym w tej wymianie opinii wiedli Kuba i Patryk, z tym, że ten pierwszy był bardziej

wstawiony i pozwalał sobie na znacznie, znacznie więcej. W pewnym momencie zaczęliśmy

się z niego nabijać, kiedy wymyślał coraz to nowsze rzeczy, które go podniecają i które

robiłby z naszymi koleżankami. Najbardziej zaczęli śmiać się z niego Patryk i Michał, który

dotychczas siedział raczej cicho i przypatrywał się z boku, od czasu do czasu rzucając jakąś

opinią czy żartem. Pytali Kubę o coraz to inne, coraz bardziej ekstremalne, seksualne rzeczy

i podsuwali nowe osoby. Nic więc dziwnego, że mimochodem zaobserwowałem, że jego

bokserki są nieco pełniejsze, niż były jeszcze jakiś czas temu. Niewiele myśląc, rzuciłem:

- Patrzcie jego chyba naprawdę jarają te wszystkie dziwne rzeczy- i wskazałem na jego

nabrzmiałe bokserki, które nieporadnie, ze względu na to że był naprawdę dobrze

wstawiony, zaczął zasłaniać. Michał i Patryk buchnęli śmiechem, po czym sięgnęli po

butelkę z wódką i rozlali alkohol do szklanek. Czynność tą kilka razy powtórzyli, po ...

... czym

zajęli miejsca na fotelach.

-Ten… a jak tu już tak rozmawiamy, to…- zaczął Michał i widać, że pytanie, które chciał

zadać, krępowało go pomimo wszystko -jak sobie walicie? - dokończył. Pomimo, że również

sporo wypiłem, jego pytanie bardzo mnie skrępowało, ponieważ nigdy tak otwarcie o tym nie

rozmawiałem.

- No jak to jak, co ty se… - zaczął Kuba, ale przerwało mu beknięcie - zwalić nie umiesz?

- Kurwa no, umiem, ale sie pytam was co robicie. Samo walenie to po czasie sie nudzi-

doprecyzował Michał, i pociągnął, już śmielej:

- Nie wieeem, próbowaliście sobie coś wsadzać w dupę? Albo samemu sobie zrobić gałe?

Albo zakładać jakieś opaski na kutasa? - kończąc wypowiedź, wziął szklankę z wódką i

zdecydowanie ją przechylił i skierował swój wzrok na mnie, jakbym to ja miał odpowiedzieć.

- No najczęściej wale bez niczego, na sucho - zacząłem, szukając odpowiednich słów - ale

czasem jak się najaram to bawię się jajami, odciągam, naciągam czy coś. - kontynuowałem,

po czym chwyciłem kieliszek i napiłem się.

- Ja kiedyś próbowałem sobie obciągnąć, ale nie mogę się tak zgiąć - powiedział Patryk.

- No to ja kiedyś wziąłem gumę i zrobiłem sztuczną pizdę i sobie nią zwaliłem -

powiedziałem w końcu, a chłopaki spojrzeli na mnie i zaśmiali się.

-Pewnie wyobrażałeś sobie, że to Julia się tak z tobą zabawia - rzucił Kuba, a wszyscy,

razem ze mną wybuchnęli śmiechem. Julia była to dziewczyna, która swego czasu mi się

podobała.

- Ja kiedyś ...