-
Języczek
Data: 10.01.2019, Autor: mojeserce, Źródło: Lol24
... zalotnie. Słyszę dzwonek więc biegnę do drzwi szkoły. Po drodze uświadamiam sobie czego zapomniałam. Wbiegam do klasy. Nauczyciel tłumaczy coś uczniom. Jednak gdy siadam w ławce od razu się odwraca od tablicy. - Masz. Jakieś. Wyjaśnienie?- pyta cedząc słowa. Wiem, że nie jest dobrze. Wstaję i cicho mówię formułkę: - Przepraszam. Więcej się to nie powtórzy.- próbuje wyglądać uroczo. Czuję, że ten dzień nie wyjdzie mi na dobre. Oznajmiam ze spuszczoną głową: - Zapomniałam książek.- Nauczyciel patrzy na mnie jakby do niego nie dotarło. Już widzę, że jest wściekły. - Siadaj, z kimś kto je ma.- mówi zimnym głosem. Rozglądam się po klasie. Jest tylko jedna ławka w które ktoś siedzi sam. Ława ta stoi w miejscu w którym nauczyciel nie ma wstępu wzrokiem, a więc tam się przesiadam. Obok mnie siedzi dziewczyna której nie znam. Zapisuje notatki dzięki czemu mam możliwość przyjrzenia się jej. Ma półdługie, jasne włosy. Jej oczy są koloru piwa, a na nosku spoczywają kujonki. Pilna uczennica. - Jak się nazywasz?- pytam wprost. Powoli odwraca głowę w moją stronę. Dopiero teraz zauważam jej malinowe usta. Jak cudnie byłoby je całować. Wysuwa małą rączkę w moją stronę. - Justine Marmouget. Jestem z Francji. – podałam jej dłoń i mówię: - Sandry Stone. Z Ameryki.- Roześmiałyśmy się obie. Tu właśnie byłyśmy. - Dlaczego tak mi się przyglądałaś? Coś ze mną nie tak?- spytała. - Po prostu…- głupia sytuacja. Powiedzieć jej wprost, że jestem raczej homo? - Rozumiem, ...
... pierwszy raz mnie widzisz? W szkole nikt nie zwraca na mnie uwagi.- pokręciła głową- Jaki przedmiot lubisz najbardziej? - Chyba biologię. A ty? - Później porozmawiamy. Belfer patrzy!- wykrzyknęła bojowo i pochyliła się nad książką. Zaczęłam się śmiać. Do domu wracam na piechotę. Umówiłam się z Justine za dwie godziny u mnie. Miałyśmy pooglądać film. Całe szczęście, że starej nie było w domu. Miałam już zaplanowane piwko. ________________________ Półtorej godziny później - Cześć Sandry!- Justine powitała mnie uściskiem. - Hej…- wyszeptałam. Miałam do niej dostęp. W końcu! - Co będziemy oglądać?- spytała. - Może się wzruszmy i włączmy Titanica?- zaproponowałam. Przecież tam też jest seks. - Nie. – wskoczyła ( jak dla mnie) zmysłowo na schody. - Dobra. Idź na górę i wybierz film ! Mój pokój jest naprzeciwko łazienki. Ja przygotuję przekąski! Weszłam do kuchni i na barze ustawiłam dwa piwa, czekoladki i jakieś słodkie wino. Zaczęłam szukać kieliszków. - Gustujesz w mocnych filmach.- stwierdziła moja nowa koleżanka. Odwróciłam się. Siedziała na krześle barowym. Uśmiechała się. Trzymała mój pornol! W dodatku ten najlepszy, gdzie pieprzą się dziewczyny! - Filmach… - odrzekłam mocno blednąc. - Nie martw się, zachowam to w tajemnicy…- zwinnie zeskoczyła ze stołka. - Pooglądamy?- zaskoczyła mnie mocno.- Poruszając biodrami podeszła do telewizora i włożyła płytę do odtwarzacza. Chwyciła pilot i rozłożyła się na kanapie. Mocno zaszokowana stałam ...