Facet mojej matki - Opowiadania Erotyczne

Facet mojej matki

... ciało.

- Teraz sobie popatrzysz pedale jak prawdziwy samiec rżnie sukę. - powiedział szczerząc równe białe zęby.

- Otwórz gębę! - posłusznie otworzyłem usta w które Darek momentalnie splunął. Poczułem kwaskowaty smak jego śliny.

- Dobra suka, pedały, które Cię jebią muszą być zadowolone. - powiedział wbijając ponownie kutasa w moją rozluźnioną już dupę.

- Nikt mnie jeszcze nie jebał! - odpowiedziałem.

- No proszę, więc rozdziwiczył Cię prawdziwy facet. - powiedział po czym znowu przyspieszył do szaleńczego tempa. Znowu zacząłem jęczeć, ale tym razem z podniecenia, czułem się fantastycznie gdy jego fiut zagłębia się we mnie.

- Co podoba Ci się pedale?

- Taaak, taaaaak, nie przestawaj... rżnij mnie... - krzyczałem w podnieceniu.

- Ja Ci kurwa dam, rozjebię Ci tą dupę na strzępy! - krzyczał Darek.

W końcu nie wytrzymałem i zacząłem tryskać spermą na swój brzuch i klatę. Pomimo, że kilkanaście minut wcześniej zlałem się ogromną ilością spermy teraz było jej jeszcze więcej. Darek nie przestawał mnie rżnąć, ale jedną ręką zgarnął spermę z mojego ciała i przystawił mi ją pod twarz.

- Liż to pedale! - krzyknął a ja posłusznie zacząłem zlizywać swoją spermę z jego palców, biorąc w usta jeden po drugim i wpatrując się w oczy pieprzącego mnie Darka. W ustach czułem słono-gorzki smak mojego nasienia. Darek wpatrywał się we mnie z kpiącym uśmieszkiem, jego zajebiście wyrzeźbione ciało było wilgotne od potu. Z każdym kolejnym pchnięciem podziwiałem prace ...

... jego mięśni. Rżnął mnie równo, miarowo i dogłębnie zupełnie jak maszyna. Za każdym razem gdy we mnie wchodził jego wielkie, wilgotne od potu jaja uderzały o moje pośladki wydając przy tym głośne mlaśnięcie. Czułem się nieziemsko, jebany przez obiekt moich fantazji. Jednak to nie mogło trwać wiecznie.

- Podnieś się. - krzyknął Darek wyciągając fiuta z mojej dupy. Byłem tak oszołomiony własnymi doznaniami, że nie ruszyłem się z miejsca. Darek wkurwił się, chwycił mnie za włosy i przyciągnął pod swojego fiuta, którego walił druga ręką.

- Otwórz usta, teraz wszystko połkniesz szmato i nie uronisz ani kropli.

Chciałem zaprotestować, ale w momencie gdy otworzyłem usta Darek wpakował w nie swojego wielkiego kutasa, przytrzymał mnie oburącz z tyłu głowy i zaczął jebać w usta. Wchodził głęboko, tak, że krztusiłem się co chwilę nie mogąc złapać tchu. Z każdym pchnięciem na twarzy czułem jego włosy łonowe, mokre i pachnące prawdziwym samcem. Po kilku pchnięciach Darek znieruchomiał, tak, że w ustach czułem już jedynie pulsowanie jego pały a po chwili zalewającą je falę słonej spermy. Było tego całkiem sporo, czułem jak fala za falą wypełnia moje usta. Przy każdym kolejnym wystrzale Darek jęczał w ekstazie wpychając przy tym swojego fiuta coraz głębiej w moje usta. Nie mogłem oddychać, świat zaszedł mi mgłą, spróbowałem go odepchnąć, ale trzymał mnie z całej siły. W końcu gdy już czułem, że zaraz stracę przytomność Darek poluźnił uścisk, łapczywie nabrałem powietrza, krztusząc się ...