Byłam pierwsza
Data: 14.01.2019,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: ali, Źródło: Fikumiku
Zawsze podniecali mnie młodsi chłopcy. Szczególnie tacy, którzy co prawda mieli już skończone "naście" lat, ale jeszcze nie kochali się z żadną kobietą. To mnie podniecało. Świadomość, że jeszcze nie uprawiali seksu była bardzo ekscytująca. Nie znaczy to jednak, że lubię ich rozprawiczać - nie. Wolę to pozostawić ich przyszłym dziewczynom czy też żonom. Sama zresztą także wolę bardziej doświadczonych partnerów w łóżku. Jedno jednak uwielbiam z nimi robić - podniecać ich i doprowadzać do orgazmu. Widok podnieconego, młodego faceta który jeszcze nigdy nie był z kobietą bardzo mnie rajcuje. Gdy uda mi się dorwać takiego faceta, staram się go podniecić do granic możliwości. Daję mu jednak do zrozumienia, że nici z pójścia do łóżka. Uwielbiam wtedy patrzeć jak próbuje sobie z tym fantem poradzić. Nie znęcam się jednak nad nimi tak bardzo - zazwyczaj robię mu wtedy laskę lub sama wytrzepię mu konia. Na dodatek taka skumulowana energia daje swoje ujście w potężnym wytrysku, który dodatkowo mnie podnieca. Nie wiem czemu, ale bardzo lubię patrzeć na dochodzącego faceta - jego mina podczas orgazmu i towarzyszący mu wytrysk jest moim ulubionym momentem. Dlatego od czasu do czasu upatruję sobie jakąś "ofiarę", by móc zabawić się w ten sposób. Z reguły nie miałam z tym większych problemów, gdyż chłopców w tym wieku rozsadzają hormony, a ja mogę poszczycić się atrakcyjnym wyglądem i zgrabną sylwetką. Poza tym jak zdążyłam już zauważyć, chłopcy w tym wieku lubią starsze od siebie kobiety. ...
... Dlatego też nie żałowałam sobie i od czasu do czasu pozwalałam sobie na jakiś tego rodzaju wyskok. Tym razem mój wybór padł na 18-letniego Tomka, który przyjechał do swojej ciotki (a mojej sąsiadki z naprzeciwka) na wakacje. Chłopak na dodatek był bardzo przystojny, co nie było bez znaczenia. Poza tym zdążyłam zauważyć, że pomimo różnicy wieku ja także mu się podobam. Niejednokrotnie widziałam jak oglądał się za mną, gdy się mijaliśmy na klatce schodowej i gapił się na moje nogi. To dawało mi przewagę, którą postanowiłam wykorzystać. Pewnego dnia, gdy moja sąsiadka była w pracy, a chłopak siedział sam w domu, postanowiłam działać. Wiedząc, że jego ciotki nie ma zapukałam do drzwi. Otworzył Tomek. - Dzień dobry Tomku, czy jest ciocia? - Niestety, ciocia jest jeszcze w pracy. Może ja mógłbym w czymś pomóc? - No nie wiem.... Wybieram się wieczorem na przyjęcie i potrzebuję porady co do ubioru. Chociaż.... może faktycznie mógłbyś mi pomóc. Mógłbyś wpaść do mnie na chwilkę i coś zobaczyć? Potrzebuję, by ktoś po prostu rzucił okiem. - Oczywiście, chociaż nie wiem czy moje porady na coś się przydadzą. W końcu jestem facetem. - Tym lepiej - rzuciłam zalotnie i poszliśmy do mojego mieszkania. Tomek usiadł w dużym pokoju, a ja poszłam do pokoju obok się przebrać. Po chwili wyszłam ubrana w obcisłe czarne mini, sweterek, czarne pończochy i szpilki. Trzeba przyznać, że zrobiłam na Tomku olbrzymie wrażenie. Nie dość, że wybałuszył oczy nie wiedząc co powiedzieć, to jeszcze na dodatek w ...