1. Przyłapana


    Data: 19.01.2019, Autor: bielix20, Źródło: Lol24

    Mam dość !!! - powiedziałam w myślach. Koniec patrzenia w te papiery. Powinnam zadbać trochę o siebie.
    
    Miałam tylko dwie godziny samotności, potem spodziewałam się wizyty kolegi. Celu oczywiście łatwo się domyśleć: miałam mu pomóc zgłębiać tajniki analizy anionów. Hmm... Co by tu zbroić? Myślałam sobie z chytrym uśmieszkiem... Wstałam z fotela, miałam na sobie tylko wełniany sweter zakrywający krągłe pośladki, i przeciągnęłam się leniwie odsłaniając zgrabnie przystrzyżoną myszkę. Pogładziłam ją delikatnie paluszkami... i już wiedziałam co zrobię. Poszłam do łazienki, zrzuciłam z siebie miękki sweter i zadowolona popatrzyłam w lustro.. Może nie miałam ciała modelki, ale wielokrotnie słyszałam za swoimi plecami sprośne wzdychania kolegów z roku. Zawsze komentowałam to w ten sam sposób: pukaniem palcem w czoło i niewinnym uśmieszkiem. Wiem, że podobały im się moje piersi... Małe i pełne jednocześnie, ich jędrność kusiła, żeby dotknąć je chociaż przez moment. Ja zawsze ulegałam temu uczuciu..
    
    Teraz sięgnęłam po kosmetyczkę wyjęłam z niej czarną kredkę do powiek, ciemny cień i ognistą szminkę... Kolejno brałam do rąk kosmetyki i robiłam z nich odpowiedni użytek, po 10 minutach byłam zadowolona z efektu. Głębokie, tajemnicze spojrzenie i lekko uwydatnione wąskie, krwistoczerwone usta.. Jeszcze tylko natapirowałam blond włosy za ramiona... Iście dziwkarski widok. Uśmiechnęłam się do swojego nagiego odbicia w lustrze:
    
    - Hmm... Chyba powinnam nałożyć jeszcze odpowiedni strój ...
    ... - Wyjęłam potrzebne mi ubranka i usiadłam na łóżku. Sięgnęłam po czarne przeźroczyste rajstopy i zaczęłam nakładać je na podkuloną pod brodę nogę.. Sama nie wiedząc kiedy zaczęłam lizać swoje kolano a potem gładką skórę na udach, powoli dokończyłam zakładanie rajstop. Z szafy wyjęłam jeszcze mała czarną zapinaną na dwadzieścia dwa drobne zatrzaski z przodu ciągnące się od miejsca gdzie piersi zaczynały się schodzić az po miejsce gdzie nogi zaczynały się rozdzielać. Moje ramiona pozostały prawie nagie, nie licząc wąziutkich ramiączek od sukienki. Teraz byłam gotowa, podeszłam do magnetowidu i włożyłam ulubioną kastę.
    
    "Dziwki nie z tej Ziemi." Wygodnie usiadłam w głębokim fotelu, biorąc z sobą przezornie wibrator i ulubionego misia. Nie śpiesząc się, wcisnęłam przycisk play na pilocie... Usłyszałam znajome kobiece jęki i od razu poczułam przyjemne ciepełko w podbrzuszu. Od niedawna zauważyłam, że podnieca mnie gdy kobieta głośno daje upust swojej rozkoszy. Teraz utonęłam w fotelu wyłożonym polarowym kocem, rozsunęłam szerzej uda i zaczęłam po nich wodzić dłońmi głodnie wpatrując się ekran. Nie zazdrościłam dwójce na którą patrzyłam, chciałam ich tylko podglądać... Nasycić swój wzrok ich zbliżeniem i podniecić ciało. Najbardziej nakręca mnie moment wkładania kutasa do szparki, na niego czekałam z niecierpliwością. Moje ciało ocierało się rytmicznie o puchaty koc. Poniżej pępka czułam narastające podniecenie, bojąc się dotknąć swojej myszki, nawet przez rajstopy... Wiedziałam, ...
«1234»