1. Sex z byłym


    Data: 19.01.2019, Kategorie: Geje Autor: Lodzianin93, Źródło: Pornzone

    ... obciągał... weźmiesz go na chwilę do buzi?" - z uśmiechem zaczął masować sobie penisa przez dresy.
    
    Puls 220 na minutę; nie chciałem tracić okazji, gdyż sam dawno tego nie robiłem, więc bez żadnego słowa podszedłem do niego, uklęknąłem i zacząłem całować jego kutasa przez spodnie, dotykając jego uda i dobierając się do jego pośladków. Po krótkiej chwili powiedział całkowicie poważnie (jakby wszedł rola pełnomocnego aktywa, który to on ustala reguły): "Mój drogi, masz go wziąć do buzi, a nie całować przez spodnie". Wyjął swój sprzęt i trzymając mnie za głowę wsadził mi go sycząc przy tym jakby naprawdę nie robił tego wieki. "O tak, nie przerywaj, masz mieć go cały czas w buzi", czułem jak jego penis robi się jeszcze większy, a nie należał do najmniejszych. Zaczął zmieniać pozycję, cały czas trzymając mnie za twarz. Kazał mi się położyć, zdjął spodnie i zaczął jeździć penisem po mojej twarzy - "Robisz to o wiele lepiej niż wcześniej" - usiadł mi na klatce piersiowej i zaczął kierować się w stronę mojej twarzy - "Zaraz wyrucham Cię w tą piękną twarzyczkę" - i tak też właśnie robił. Jechał tak przez długi czas, w między czasie bawiłem się jego pośladkami, gdy nagle przerwał i powiedział "Uff, było blisko, a już bym doszedł". Wstał, zaczął mnie rozbierać w między czasie całując mnie, zachwalając szczupłe ciało. W końcu widziałem go w całej okazałości, zostawił tylko białe skarpetki na sobie, myślałem, że wystrzelę bez dotykania się. Z uśmiechem patrzył się na mnie i walił ...
    ... sobie, po chwili podszedł i zaczął wtykać mi język w gardło. Spojrzał się na mnie i po chichu powiedział z tym samym uśmiechem "A teraz wyliżesz mi rowek, co?"... bez żadnej zgody usiadł mi na twarzy. "O takkk... jesteś w tym zajebisty... pracuj tym językiem... głębiej!... o właśnie tak..." - prężył swoje ciało, co chwile spoglądał na mnie. W między czasie zakładał sobie gumkę na sprzęt i nakładał żel, a także rozszerzał mi delikatnie dziurkę. "Ale Cię zaraz wyjebę... chodź wypnij się...", zrobiłem co kazał, bez żadnego 'ale' wypiąłem się, a on zaczął na mnie mocno napierać. Musiał bardzo dobrze rozluźnić mi dziurkę, bo prawie nic nie bolało. Na początku powoli zaczął wchodzić i wychodzić ze mnie. Jednak nie trwało to długo... wziął mnie za włosy i ciągle będąc we mnie zaprowadził mnie do ściany. Wtedy posuwał mnie bez ograniczeń. Obydwoje syczeliśmy i stękaliśmy z podniecenia, co chwilę wkładał mi język do ucha i mówił, że nie odpuści dopóki nie spuści się we mnie. Gdy już znudziła mu się ta pozycja, kazał mi się położyć normalnie na brzuchu, wtedy on położył się cały na mnie, próbując wejść bez pomocy rąk ciągłe liżąc okolice ucha i wydając przy tym przyjemne westchnienia. Jak zaczął już normalnie mnie posuwać z zadyszanym głosem mówił: "Lubisz to, co nie? Zaraz Ci się spuszczę w dupci..". Bardzo mnie to podniecało, aby nie być dłużnym odpowiedziałem: "Zajebiście posuwasz, chcę abyś trysnął we mnie", w międzyczasie macając jego uda i pośladki. Nie czekałem długo, z głośnym ...