PANI DOKTOR M
Data: 21.01.2019,
Kategorie:
BDSM
Hardcore,
Trans
Autor: akanah, Źródło: xHamster
... bałdzo, suczce. – Wypaliłam wreszcie.
- Och dziękuje skarbie. Ty tez jesteś śliczna, dobrze zbudowana suczka. Jesteś szeroka i mocna w „kłębie”, dlatego tak bardzo chciałam mieć ciebie u siebie. („kłąb”- połączenie dupy i ud. Najczęściej w odniesieniu do klaczy.) A teraz wyruchasz Panią Doktor. Prawda? – Spytała
- Tak, tak, tak. Tylko… - zawiesiłam głos patrząc na ogromną białą dupę Pani Doktor i na swojego kutaska.
- No, co, w czym rzecz. – Spytała śmiejąc się, widząc moją zmartwioną minę
- No, bo, no, bo, no, bo Mariolka tak właściwie to nie ma, czym. Ma takiego malutkiego a pupa Pani doktor taka wielka.
- Och nie martw się maleńka. Ja pragnę tylko czuć ciebie w sobie i z tamtej strony. Orgazm dostanę elektrycznie. -Powiedziała drżącym głosem z podniecenia. Zostałam postawiona na podwyższeniu, naprzeciw rozwartej dupy Pani Doktor. Sistra wyregulowała poziom i przysunęła mnie także mój sztywny narząd wszedł w Panią Doktor. Oczywiście nie całkiem do środka. Był za krótki.
- Och, och, och. Nareszcie jesteś we mnie. Tak pragnęłam ciebie suczko. Och. Och. Jak dobrze. Ruchaj, ruchaj skarbie. – Krzyczała. Poczułam silne uderzenie prądu w jaja i w dupkę. Zaczęłam wykonywać ruchy.
-Tak, o tak, tak. Czuję ciebie, czuje skarbie. – Wołała podniecona. Znowu uderzenia prądu zmusiły mnie do szybszej kopulacji.
-Uch, ommm! – wydała z siebie Pani Doktor, gdy jej cycki podskoczyły od uderzenia prądu.. Maszyny elektryczne pracowały. Siostra Grażyna regulowała je od ...
... czasu do czasu, zwłaszcza moją. Jak bierna analnie suczka, w normalnych warunkach nikogo nie rucham. Bo i czym. A teraz w nietypowej dla suczki roli nie potrafiłam za dobrze i często gubiłam rytm i tempo. Wtedy pomagały uderzenia prądem. Ruchałam szybka, jak królik. Moje uda, brzuszek, łono klaskały głośno uderzając w dupę i uda Pani doktor. Mój rozkołysany wór uderzał w jej sztywna pałę podniecając ją. Siostra dodatkowo dłonią w gumowej rękawicy nacierała z góry na dół, ruchem dojenia, kutasa Pani Doktor. Byłam już zmęczona i obolała, ale bardzo zadowolona i szczęśliwa. Ruchałam PANIĄ DOKTOR, ŚLICZNĄ PANIĄ DOKTOR. To wystarczyło. Potem się dowiedziałam od Pani, że niewielu dostąpiło tego zaszczytu. Już ledwo stałam na nogach, ale coraz silniejsze prażenia prądem otrzeźwiały mnie. Mięśnie ciał kurczyły się boleśnie, wspinałam się na palce zaciskając uda i dupkę. Kutasek stawał się sztywniejszy i jakby większy. Ruchałam bardzo długo, gdyż ze spuszczaniem się u mnie i orgazmem genitalny to ciężka sprawa. W pewnym momencie zaczęłam dostawać częstsze impulsy. Ruszałam dupcią jak szalona. Pani Doktor zaczęła głośno stękać, sapać, piszczeć i śmiać się histerycznie. Siostra zwiększyła tempo dojenia jej kutasa.
- Iiiiiiiiiiii!!! – Zapiszczała Pani Doktor. I całe jej cudowne ciało wyprężyło się. Rozpostarła szeroko ramiona i zamilkła zastygając w tej pozie. Otrzymała potężne uderzanie prądu w sutki i chuja. Trwała tak kilka sekund i trysnęła a właściwie siknęła spermą do podstawionego ...