1. Wirtualny przytulaniec z podtekstem seksualnym...nakręcamy... cz.1


    Data: 24.01.2019, Autor: manitou, Źródło: Lol24

    ... pasie...
    
    Siedzę na Tobie...na Twoich kolanach...z nogami skrzyżowanymi na Twoich plechach...
    
    Siedzę i zgniatam Twoja męskość..
    
    Czujesz napór mojego krocza...
    
    i czujesz coś jeszcze przez cienki materiał moich majtek...
    
    Ciała szleją...
    
    Już mnie nie trzymasz.... na chwile budzą się moje zmysły, wiec próbuje zejść, , ,
    
    O nie...nie teraz...łapiesz i całujesz...Teraz namiętnie...brutalnie...bez opamiętania...
    
    Znów się zatracam...widzisz to i wykorzystujesz...Wsuwasz paluszki w przednia cześć majtek...
    
    Napotykasz wygoloną...gładką skórę...
    
    Idziesz niżej na szparkę...dochodzisz...dotykasz jej otwarta dłonią...dociskasz...delikatnie głaszczesz...
    
    Unoszę się do góry...już nie myślę...wcale ale to wcale...pozwalam ci wejść...
    
    Rozchylasz paluszkami fałdki i dotykasz wzgórka...
    
    Czujesz to ciepło...czujesz miękkość...czujesz moje podniecenie... tam już jest wilgotno...
    
    Zaczynasz krążyć...w kółko...Twoje paluszki kręcą się w mej wilgoci...
    
    Odsuwam się od Cb i pozwalam CI poczuć jak moja dłoń szybuje wzdłuż Twojego ciała...
    
    Po karku...po klatce...po brzuchu...wprost do Twojego ...
    ... przyrodzenia...
    
    Dotykam Go przez materiał...ugniatam...dociskam...trzymam w uścisku...
    
    Odpinam zamek...wsuwam rękę w bokserki...od góry...
    
    Czujesz mój nieśmiały ale zdecydowany dotyk...
    
    czujesz jak przemykam paluszkami po żołędzi i idę na dół...
    
    czujesz jak sunę...kawałek po kawałku...w dół...
    
    czujesz jak opuszkami dotykam jader...chwytam je w dłoń...oba...
    
    badam...lekko ściskam...Puszczam...znowu ściskam...i masuje....
    
    Zostawiam je i wracam wolno ku górze...
    
    Czujesz jak się przesuwam po Nim...
    
    czujesz jak Go chwytam i....
    
    iii zamykam w dłoni....Dociskam...trzymam i idę w górę...
    
    Skórka się naciąga...rączka sunie w górę i zamyka żołądź....zjada ją...ubiera w moją dłoń...
    
    zaokrągloną...w kształcie lejka...zamkniętą, zakleszczoną wokół Niego...
    
    przesuwam...do góry...i na dól...naciągam i puszczam...
    
    w dół...i do góry...świdruje Go w tą i z powrotem..
    
    wrażenie jest duże...
    
    odczucia potęgują Twoje chęci na....ciepło...wilgoć...miękkość...
    
    I tu wystopujemy....
    
    Dalej musielibyśmy zwilżać...wkładać wykładać....wsuwać wysuwać...wchodzić wychodzić...otaczać...brać...
    
    Może następnym razem. 
«123»