-
Monika37 cz37- zagubiona
Data: 25.01.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Monika 37, Źródło: Fikumiku
za duzo sie działo ostatnio ale dziwiłam sie koledze z lat szkolnych ,ze dopiero teraz sobie o mnie przypomniał robiąc sobie nadzieje a do tego ten koles szwagr ciągle siedział a moi rodzice jakoś nic na to nie reagowali i jeszcze sie cieszyli bo ten w podwórku porządki porobił ogródkiem sie zajmował i nawet siotry dziecko na spacer brał i wychodził na miasteczko chodź miastem ta miejscowośc nie jest .Co tu jest grane myślałam bo przeciez wiem ,ze siosstre posuwał wczesniej i pewnie nadal to robi i do tego skąd ma tyle kasy a nie pracuje bo znika na kolka dni i zjawia sie kupójac jej ciuszki a ta suszy zęby naiwna . Co sie będe wtracać dorosła juz jest według parawa ale w głowie za grosz rozumu . W dodatku do mnie sie podwalał mówiąc fajnie by było jak bys została moją żona to bysmy wszyscy rodzina byli mówił / Tak jak pisałam moze dala bym mu szansę jak bym nie podejrzała jak bzyka siostre i co wezme takiego za męża a będzie nas obie obrabiał to dopiero by się działo Podniecona byłam myslą o nowym chłopaku i martwiło mnie dlaczego nie daje się zaprosić do mojego domu a ja snółam zaraz czarny scenariusz mysląc on chyba cos kombinuje pobawi sie mna i zostawi ale nie dobierał sie nawet do mnie co trochę mnie dziwiło i myslę to o co w końcu tu chodzi?. Nie szukałam męża ale ten chłopak spodobał mi sie od pierwszego wejrzenia i nie chciałam niczego popsuć a jak mnie zostawi to trudno ,wtedy pewności zadnej nie miałam czy cos z tego będzie bo nawet nie rozmawialismy o tym i czy ...
... on mysli o mnie powaznie?. Byłam w kropce i trudny wybór a do tego wokół mnie spore zamieszanie ciągle / Znalazła byś kogo to miała bym spokój mówiła mama co starą panna chesz byc. Rano przed siódmą pociągiem duzo ludzi jeździło i pewnego dnia podchodzi do mnie znajoma dziewczyna bo mnie zna i często razem jedzie a mieszka po drodze w bloku a wychodzi ze wsi . Widziałam cie na miescie z chłopakiem i mówi jego imie jak ci sie udało go poznać i poderwać bo ja ostatnio byłam na weselu mówi a on po sasiedzku na wsi ma rodzine i był na tym weselu z taka dziewczyna bląnd 2 lata temu .Ona była rewelacja imprezy i każdy był nia oczarowany a ja sama o nim marzyłałam aby go poderwać i szkoda mówi zawiedziona ..Opowiadała o moim nowym chłopaku ze szczególami jednak nie wiedziała skąd ta dziewczyna była .powiedz jak go poderwałaś pytała .To on mnie znalazł bo zna moją rodzine odpowiadam.Chwaliła go jaki jest miły i w porzadku jakich ało i to mnie ucieszyło bardzo i tym bardzie zaczełam wierzyc ,ze może cos będzie z tej znajomosci. W pracy normalnie kolejne zniwa i w sierpniu dłużej zostawałam a młody kierownik znowu przyjety był na sezon z chłopakami którzuż tu paracowali i znali sie na tym.Znowu zerkał za mna chodzac jak cień i przesiadywał to rano i po południu i troche sie obawiałam bo skoro odważył sie mnie rozebrac rok temu do naga to kto wie co moze mu strzelić do głowy i w końcu mnie przeleci bo juz wiem jaka duzoą ma pałe . Pod wieczór wychodzilam w sierpniu a na bramie z ohrony ...