Monika37 cz37- zagubiona - Opowiadania Erotyczne

Monika37 cz37- zagubiona

... pilnowali i co kazdego dnia wychodze zagaduje mnie miły pan co ma za ogrodzenie działkę z altanką. Pyta o ikie i sam sie przedstawia i opowiada o sobie i teraz wie jaki jest samotny i tylko działka pomaga mu w samotności a uprawiane warzywa rozdaje to dyrektorowi a kiedy mnie poznał to i mnie wreczaa nie chcac kasy Przeciez to kosztue mówie i nie moge darmo brac bo jak to wygląda? polubił mnie zapraszając do altanki bym zobaczyła jak tu ma urzadzone,zrobił kawę i ciasteczka to placki a to winko i piwo proponował .Rozgaadalismy sie a on w końcu się rozplakał co mam za zycie sam zeby zona chociaż była ,chłopaki sa i tata daj tylko bo ciągle malo a żeby chociaz który zaprosił tata przyjedź odpocznij to nie,,,,. Żal mi sie Józka zrobiło bo wiem jak to jest na przykladzie mojej rodziny bo ci z miasta i ze wsi ciągle u nas goszczą ale żeby do wuja w mieście to juz nie a to czasu nie mają i ciagle cos wypada ,ci ze wsi tacy sami bo my z siostra to nie miałysmy do kogo jeździc a czasem obcy ludzie są bardziej zyczlwi niz swoi ,to przykre co mówię bo mieli tupet a ja bym tak nie potrafiła się zachowywać. Nie płacz Józek mówie poszukaj kogoś w swoim wieku dlaczego sam masz byc mówie ,owszem chetna jest ale wiem ,ze leci na moja kase i mieszkanie dośc duże i dlatego niech będzie tak nadal i zostawie to dla synów . Nie bardzo wiedziałam co dalej mówic ja miałam swoje problemy a on swoje . Troche zeszło i okazało się ,że juz nie mam po co na dworzec jechac bo czym wróce . pójdę na ...

... zakład mówie i jakos w fotelu przespie. Zostań powiedział jest kanapa i fotele przespisz sie a rano pójdziesz i nikt nawet sie nie zorientuje bo wejście jest sporo dalej jak brama firmy. Nie ,nie wypada nawet mówie odpowiadam a on zapewnia ,że nie mam sie co obawiac bo mnie nie skrzywdzi . Nie miałam zaufania bo wiem jacy potrafia byc panowie i byle kawał sukienki zobacza to myslą o jednym by laskę zaliczyć . ja juz sama wyrzuty sumiania miałam bo tyle razy dałam sie przelecieć mimo ,ze tego nie chciałam bo wobec nahalnego faceta nieporadna byłam dając sie obmacywac i przelecieć i jak do tej pory więcej szczęscia miałam ,że nie wpadłam gdyz juz dawno mogłam bawic a wtedy wszystko by się zmieniło. Teraz pojawiła sie nadzieja bo chłopak mi sie podobał i chciałaam się upewnic i nie zmarnowac takiej okazji jaka sie trafia . Chciałam juz iśc sobie i najwyżej na zaklad ide . Wziął mnie za reke i mówi zostań Monisiu jest co jesc i miło mi bedzie i mam mały telewizor ,nie puszczał mnie i w końcu zostałam nie mając ani szlafroka czy piżam a w sukience nie będe spac bo sie pogniecie i jak będę wyglądać. Teraz juz nie miałam wyjścia bo gdzie pójdę a nie chce sie pokazywac ohronie bo co powiem a do tego to obcy ludzie i czesto popijają na słuzbie a wiedząc o mojej obecnosci nic nie wiadomo czy nie będzie gość chciał sie podwalać do mnie więc wolałam zaufać Józkowi z działki zaproszę cię do mieszkania kiedy to zobaczysz jak mieszkam . Ktos powie ,ze naiwna byłam i szukałam sama kłopotów ale w ...