Lalka (cz 7 i 8)
Data: 25.01.2019,
Kategorie:
BDSM
Lesbijki
Masturbacja
Autor: tomblackPL, Źródło: xHamster
... kawy i Iza opowiedziała mi, o czym rozmawiała z Linkowską. Opowiedziała mi, że przekazała pani wiceprezes kilka informacji o naszym związku, że jesteśmy parą, że nasz fetysz to SM i że ona jest osobą dominującą. Na pytanie, co na to wszystko Linkowska, Iza opowiedziała mi, że przyjęła to z lekkim podekscytowaniem. Dowiedziałam się też, że pani Ania będzie grała swoją rolę nadal i ja też. Tyle, że teraz otwarcie. Moja Pani była nieco zdziwiona moją nową pozycją w banku. Mój błąd się do tego z pewnością przyczynił, ale moje nowe stanowisko było dla niej zaskakujące. – Sądzę że będziesz dość często spędzała twoją pracę na kolanach z kutasem w ustach – śmiała się ze mnie. – Chyba tego ode mnie oczekują... – odpowiedziałam. Chwilę jeszcze porozmawiałyśmy przy kawie. Tego dnia był też oczekiwany termin u fryzjera. Iza mówiła, że w końcu będę miała odpowiednią fryzurę.
Czas do 16.00 zleciał dość szybko. Spakowałam torebkę, pożegnałam się z panią wiceprezes i opuściłam budynek. Zadzwonił telefon. – Jesteś już na dole? – spytała Agnieszka. – Tak, stoję na schodach – odpowiedziałam. – OK, zaraz jestem – powiedziała i odłożyła. Stałam tak chwilę na schodach i oglądałam przechodzących ludzi. Widziałam też, że wszyscy, którzy wchodzili po schodach do góry, parzyli na mnie. Po chwili jednak zorientowałam się, że patrzą nie na mnie ale pod moją spódniczkę . Zaczerwieniłam się od razu. Było widać moje majtki? Zastanawiałam się. Nie byłam pewna. Czułam jak się robię znów mokra - pomijając ...
... fakt, że moje koronkowe majteczki już dawno ociekały moimi sokami. – Co stoisz tak i pozwalasz sobie zaglądać pod spódniczkę, mała dziwko...? – usłyszałam nagle głos Izy. Zaskoczyła mnie i nie wiedziałam co odpowiedzieć. Ale w pewien sposób podniecał mnie ten fakt... – Tak – odpowiedziałam. – Chodź tutaj – powiedziała i pociągnęła mnie za sobą za duży filar. – Ściągnij majtki. – powiedziała nagle. – Co? Tutaj? – Spytałam z niedowierzaniem. – Jeżeli nie chcesz iść do fryzjera na czworakach na smyczy suko, to zdejmuj majtki! – Powiedziała do mnie zdecydowana moja Pani. W fantazji naturalnie już minęła mi migawka, jak idę przez miasto u boku mojej właścicielki nago na smyczy jak suczka... Nie rozglądałam się, podniosłam spódniczkę i zsunęłam majtki, które same już zsunęły się na dół. Podniosłam je i włożyłam do torebki. – Świetnie – powiedziała Iza. Podeszła do mnie i niespodziewanie chwyciła pas mojej spódniczki i podciągnęła ją lekko do góry, po czym wywinęła pasek na zewnątrz, skracając tym samym długość spódniczki. Następnie odeszła kilka kroków i uśmiechnęła się – atrakcyjna sunia z ciebie. Czułam się bardzo podniecona, rozpalona i zawstydzona. Podeszłam do dużego okna naszego banku i zobaczyłam, jak krótka jest spódniczka. Kończyła się jakieś 5 cm poniżej moich pośladków. – Iza, ja nie mogę tak iść... – powiedziałam do niej proszącym głosem, jednak miałam skrytą nadzieję, że zostanie taka zdecydowana. I była. – Ściągnij stanik! – powiedziała tym razem. – TU??? – zapytałam ...