1. Lalka (cz 7 i 8)


    Data: 25.01.2019, Kategorie: BDSM Lesbijki Masturbacja Autor: tomblackPL, Źródło: xHamster

    ... mnie – nie, ja chcę z ciebie zrobić żywą lalkę do seksu, która będzie miała wygląd pustej blondyneczki... – powiedziała Iza szokując mnie. Nie wiedziałam co powiedzieć. Jednak moja fantazja już odegrała mi film w głowie, w którym klęczałam w latexowym kostiumie, w którym była wycięta tylko jedna dziura, na moje usta, a mężczyźni po kolei podchodzili i spuszczali się w nie... Byłam zgubiona. Wiedziałam, że to jest to. Ten rodzaj absolutnego poniżenia, absolutnego poddania, uległości..., wstydu... – tego chciała moja natura.
    
    Stałyśmy już pod zakładem fryzjerskim. Iza otworzyła drzwi i weszłyśmy razem. Zakład był dość duży, na 10 miejsc. Widziałam w rogu od razu wejście do gabinetu kosmetycznego. Leciała przyjemna muzyka, masa klientek siedziała wlepiona w gazety. Po chwili podeszła do nas atrakcyjna blondynka. – Cześć Iza – Cześć Kasia – przywitały się obydwie. Po chwili Kasia spojrzała na mnie – czy to jest ta twoja ładna sunia – powiedziała stonowanym głosem. Od razu zrobiłam się czerwona. – Tak to „Wiolka”. – Przedstawiła mnie Iza. Kasia zaprowadziła nas od razu do osobnego pokoju. Był on w sumie dla wybranych gości, tak sądziłam, ale w naszym przypadku dla odosobnienia.
    
    Zrozumiałam, że Kasia była właścicielką zakładu i musiała być blisko zaprzyjaźniona z Izą. Byłam trochę zazdrosna o to, że nie wiedziałam nic o tej znajomości. – Widziałam, jak inne dziewczyny się na mnie patrzyły. Dla nich też byłam suką... czyżby też wiedziały? – Na samą myśl zrobiło mi się ...
    ... gorąco. Gdy weszłyśmy do pokoju, Iza wzięła ręcznik i położyła na fotelu – usiądź – powiedziała do mnie. – Wolę, żeby ci nie zabrudziła fotela – powiedziała do Kasi, która się głośno roześmiała. Ale ciekło ze mnie naprawdę...
    
    Siedziałam tak chwilę i słuchałam rozmowy między moją panią a właścicielką zakładu. Patrzyłam na siebie w lustro i myślałam, jak mam wyglądać. Przypominałam sobie zdjęcia takich suczek, które pokazywała mi Iza. Uświadomiłam sobie, że większość z nich była blond, ale niektóre z nich przypominały swoim wyglądem naprawdę takie lalki z „sex shopu”. „Lalki...” skojarzyły mi się słowa mojej właścicielki... ja też miałam zostać taką lalką...
    
    Więc jaką fryzurę chcesz jej zrobić – spytała Kasia Izę. – Nie wiem dokładnie, ale ma wyglądać jak taka tania kurewka... – powiedziała moja pani. – Kasia uśmiechnęła się do mojego odbicia lustrzanego – więc musimy zupełnie wybielić jej włosy odpowiedziała.
    
    Serce biło mi mocno. Chciałam przypodobać się mojej pani i pokazać, że zgadzam się na bycie jej suczką. – Mogę coś dodać – spytałam. – Oczywiście laleczko –odpowiedziała Iza. – Więc... chciała bym mieć takie prawie białe włosy, proste z grzywką przyciętą równo na wysokości brwi, a boki i tył na wysokości ramion, tak, abym mogła nosić kokardki... - przerwałam, gdy zabrakło mi tchu - tak mają wszystkie dobre suczki przycięte włosy... – Iza popatrzyła się na mnie z zadowoleniem. – To jest dobry pomysł – powiedziała – Tyle, że takie głupie małe kurewki mają wydepilowane ...
«12...789...15»