1. Wakacje na wsi... cz1


    Data: 12.05.2018, Kategorie: Rodzinka, Autor: bolesław, Źródło: Fikumiku

    ... sprawiającą mi taką rozkosz a tu ciocia Bożenka z rozkoszą na twarzy mnie wylizuje klęcząc posuwana na pieska przez wuja. po chwili Bożenka przeszła wyżej i usiadła mi na twarzy w pozycji 69 a Janek przystawił swojego zaganiacza do mojej broszki i zaczął napierać nie miał problemów z włożeniem była bardzo mokra.Kątem oka spojrzałam na chłopaków, którzy leżeli na sianie odpoczywając i patrząc jak ich rodzice dają rozkosz swojej siostrzenicy. podniecenie sięgało zenitu sama już nie wiedziałam ile razy szczytowałam, a to, że lizałam pierwszy raz w życiu cipkę i to na dodatek swojej cioci sprawiało,że kręciło mi się w głowie. Nagle poczułam jak pała wujka zaczęła pulsować i wypełniać moją pochwę nasieniem znów szczytowałam a po chwili chyba odjechałam, gdy się ocknęłam wuja już nie było a ciocia Bożenka zabawiała się jeszcze z synami.Ja już nie miałam siły i poszłam do domu, szybko się umyłam i poszłam spać. Od tego czasu wszystkie wizyty tutaj były pełne sexu...-kończąc tą historie spojrzała na mnie z lekką niepewnością, chyba bała się mojej reakcji: -Co nic nie mówisz?... Zawiesiłeś się?- pytała łapiąc mnie za szyje i całując. -Nie...nie wiem co powiedzieć, nigdy mi o tym nie mówiłaś- wystękałem -A ty mi mówiłeś o wszystkich kobietach i przygodach łóżkowych- pytała ironicznie Już miałem powiedzieć co o tym myślę, gdy zobaczyliśmy zbliżającą się na rowerku ciotkę. - Cześć kochani. Ładna pogoda więc postanowiłam się przejechać po okolicy. A wy jak tam? grzecznie spytała. -A ...
    ... spoko- odpowiedziałem. A Paweł widział was w nocy jak się zabawialiście we czwórkę- wydała mnie z uśmiechem na twarzy moja pani. -Podgadałeś nas Pawełku?- spytała ciocia -Nieee... tylko szedłem się wysikać i drzwi do waszej sypialni były uchylone i tak zajrzałem - tłumaczyłem się jąkając strasznie. - No to muszę sobie z tobą szczerze porozmawiać i wyjaśnić parę spraw- poważnym głosem ciotka oznajmiła: -Agniesiu zostawisz nas samych?- spytała mojej żony. -Oczywiście ciociu- zgodziła się, po czym zabrała mi wózek i ruszyła w stronę domu. Gdy moja żona odjechała Bożena spojrzała mi głęboko w oczy, uśmiechnęła się i zaczęła całować.Odwzajemniłem ten pocałunek, było cudownie. Kutas stanął mi natychmiast, ona to zauważyła i chwyciła go przez spodenki poruszając ręką wzdłuż jego długości.Ja też nie próżnowałem i chwyciłem ją za pośladki. - Ja pierdole jakie one mięciutkie a za razem jędrne-pomyślałem. Chuj stał mi chyba jak nigdy wcześniej tak się nadymał, że czułem lekki ból ale to był przyjemny ból.Ciotka po chwili kleknęła i wywaliła mi pałę ze spodenek zamruczała, pocałowała w czubeczek. Naciągnęła skórkę jednocześnie wkładając sobie do buzi. Obrabiała go zawodowo, przez chwilę lizała jajeczka, po czym wracała do wkładania całego aż po nasadę kutasa. Jej pełne zaangażowanie w lodzika spowodowało, że po chwili zacząłem spuszczać się w usta beż ostrzeżenia ale mimo niespodzianki z mojej strony ciocia łapczywie połykała wszystko z uśmiechem. wylizała go jeszcze do czysta nałożyła mi z ...