1. Dziadek z Nigerii - 3


    Data: 01.12.2022, Kategorie: Fantazja Twoje opowiadania Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... , jaką dawała murzynowi moja żona , a on jej . Nadszedł wreszcie najważniejszy moment w którym murzyn dopchnął biodra szeroko rozstawiając grube uda i zaczął juksować pipkę mojej żony . Jego jądra uniosły się bliżej korzenia chuja i zaczęły się na przemian kurczyć , gdy wielki grzyb uwalniał rzekę juksu w macicę mojej żony . Gruby trzon chuja pulsował tryskając grube liny gorącego , gęstego lepkiego afrykańskiego juksu zalewając jej macicę aż do przepełnienia . Żona moja wzdychała rozkosznie , zresztą murzyn też i gdy jego tryski się skończyły - a było ich wiele - mięśnie pipki mojej żony zaczęły doić jego chuja wysysając resztki spermy z trzonu i grzyba i wchłaniając je w przepełnioną macicę . Ona oplotła jego lędźwie i dociskała miednicę do niego aby zagłębić chuja jeszcze bardziej . Spojrzeliśmy na siebie i uśmiechnąłem się do niej mówiąc - jesteś taka piękna pod tym wielkim murzynem a twoje zgrabne nóżki w pończoszkach i szpileczkach , dodają jedynie uroku pięknej kobiecie będącej schowaną pod ogromnym murzynem . Twoje ręce gładziły cały czas potężne smolisto czarne bary wspaniałego ogiera , który hoduje najpiękniejszą klaczkę na ziemi . -Ona uśmichnęła się i powiedziała - dziękuje ci i kocham ciebie . Przytuliła się do mnie a ja mówiłem dalej - chciałbym , aby moje słowa stały się prorocze . Żona spojrzała na mnie pytająco - co masz na myśli ? powiedziałem , że chciałbym ciebie zobaczyć , jak rośnie jego dziecko w twoim brzuszku i jak powiększają się cycuszki gromadząc ...
    ... mleczko dla czarnej buźki . Ona zarumieniła się , pocałowała mnie i przytuliła się do mnie a ja dodałem - i to nie raz . Wyczułem , że mówiąc to , żona moja była w niebo wzięta i spojrzała na mnie a oczy jej się zaszkliły , gdy mówiła kocham ciebie za to tuląc się do mnie mocno . Obejrzeliśmy film do końca i zaproponowałem żonie , że pojedziemy do knajpki coś zjeść - zgodziła się , wzięła lekką kąpiel pod prysznicem i wyszliśmy z mieszkania do samochodu . Wyszliśmy pomalutku , gdyż pipka mojej żony dawała o sobie znać i gdy byliśmy obok auta , z domu wyszedł murzyn a my uśmiechając się do niego , przywitaliśmy go . Zapytał dokąd jedziemy - powiedziałem , ze coś zjeść - zapytał , czy może się z nami zabrać , gdyż też nie gotował dzisiaj obiadu . Zgodziliśmy się skwapliwie i żona moja usiadła z tyłu ja otworzyłem drzwi od pasażera , lecz on usiadł z tyłu , obok mojej żony no i pojechaliśmy . Gdy wysiedliśmy z samochody , żona podeszła do mnie wolnym krokiem i pomalutku szliśmy a murzyn zapytał dla czego tak wolno idziemy . żona powiedziała , że to on jest tego powodem . Zrobił zdziwioną minę z ja powiedziałem - pana chuj zrobił prawdziwe spustoszenie w pipce mojej żony i jeszcze to trochę potrwa , zanim się przyzwyczai do niego . On bardzo nas przeprosił i powiedział , że nie spodziewał się tego , że aż tak się stanie i poszliśmy powolutku a żona chwyciła mnie i murzyna pod rękę i tak ją prowadziliśmy . W knajpce rozmowa raczej się nie kleiła i po zjedzeniu wróciliśmy wszyscy do ...