Lekko, troche mocno
Data: 02.12.2022,
Kategorie:
BDSM
Twoje opowiadania
Autor: Tomek, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
- Wiesz jak lubie?
- Wiem, poliż dłoń.
Przysunąłem rękę do jej twarzy, zaczęła lizać. Drugą ręką chwyciłem ją za włosy a mokrą spoliczkowałem. Lekko, nie za mocno.
- Na kolana.
Wyjąłem jeszcze miękkiego i wsadziłem bezceremonialnie do ust, tak że jądra dotykały jej brody. Właściwie były pod nią. Patrzeliśmy sobie w oczy. Jej coraz bardziej szkliste a mój kutas coraz bardziej twardy. To ciepło i wilgoć jej gardła były zapowiedzią solidnego orgazmu. Dużo spermy, a ona wszystko przełknie. Dziś nie było czasu na tyle zabawy. Rozebraliśmy się.
- Kładź się, na plecy.
Leżała na dywanie, ja stałem tuż obok niej. Położyłem jej stopę na klatce. Mocniej. Przesunąłem na brzuch, na wzgórek łonowy, pomasowałem trochę, potem znów z górę do szyi. Ta pulsowała, poruszała się rytmicznie z cała klatką piersiową. Była napalona potwornie, prawie się trzęsła.
Usiadłem jej na twarzy. Przestrzeń między pośladkami była idealna dla jej brody. Język od razu wszedł w otwór. Potem wyszedł, przejechał po fakturze zwieracza, wszedł. Jeździła jak szalona. Ja ciągle z mokra od jej śliny pałą zacząłem robić się jeszcze bardziej mokry od wypływającego precuma. Chwyciłem go u nasady, przesunąłem się, kilka razy uderzyłem ją kutasem gdy ona próbowała go chwycić w usta, mlaskała językiem, ciężko dysząc. Jeszcze raz dupa. Przesuwam ręce po piersiach, brzuchu, łapię uda, moje zdonie zjeżdżają na cipe, mokrą, śliską. Obiema dłońmi , palcami wskazującymi obejmuję jej wargi sromowe. Wsadzam środkowy palec ...
... do cipy, on tam wpada sam, drugim zjeżdżam w kierunku jej dupy, wsadzam. Obiema rękami wykonuję coraz to szybsze ruchy, ona szalej w spazmach, podobnie jak mój odbyt ciągle lizany, pieszczony, siorbany i mlaskany. Wstaję, przekręcam ją na brzuch, ona od razu podnosi biodra, klękam za nią i teraz ja wsadzam jej język w dupe, rozwieram pośladki, penetruję językiem, kciuk wchodzi do pochwy, drugi palec jeździ po łechtaczce, szybciej, szybciej…
- Wejdź we mnie!
Pcham ją do przodu, ona pada brzuchem na podłogę, siadam na niej okrakiem i wsadzam do cipy… długi posuwisty ruch, ten pierwszy, najlepszy… i jadę. Jedną ręką się podpieram, drugą masuje łechtaczkę, ona próbuje w tym samym rytmie poruszać biodrami. Jest tak mokra, że mimo zaciskających się ud mało co czuję. Ale ona dochdzi, chwyta mi dłoń, już nie.
Siadam na kanapie. Mokra i sztywna jak pal pała sterczy. Ona jeszcze trochę dyszy, podchodzi i zaczyna obciągać. Odwraca się do mnie tyłem, jest na klęczkach, ja wygięty do tyłu, z trudem wsuwa mojego kutasa do pochwy. Podpiera się rękoma i zaczyna posuwać biodrami. Ja mocno dociskam siędo jej tylnej ścianki pochwy. Kutas mocno naprężony. Wiecej czuje. Ona wolno się porusza. Nachylam się, dwa palce wsadzam jej do ust. Już wie co to znaczy. Patrzy zawsze wtedy taka trochę przestraszona. Ciągle patrzy mi w oczy i posuwa wolno biodrami gdy ja wkłądam jej oba te obślinione palce do dupy. Rozwieram je tam, poruszam na bok, przód tył, kręcę, ona przymyka oczy. Wyciągam palce, dłonią ...