Halinka
Data: 19.12.2022,
Kategorie:
Twoje opowiadania
Autor: Tomek, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... kutasa. Ostatni spazm, puszczam, ona się odsuwa, cała ośliniona i pełna spermy. Wstaje, rozsuwa szlafrok i mówi:
- Wiedziałam, że mnie dziś wypierdolisz.
Stoi przede mną naga, duże cycki, brzuch, cipa zarośnięta. Siada na stoliku, nogi też kładzie na stolik, właściwie to kuca na nim. Sięga pod tyłek i wyciąga korek analny. Kładzie się.
- Wsadź mi go szybko w dupe!
Ja jeszcze twardy, oblepiony spermą i jej śliną szybko podchodzę. Ona leży na stole, nogi do góry, trzyma je za kolana. Otwór jakby większy niż mój huj. Wtykam go bezceremonialnie w jej dupe. Dosuwam się aż do pośladków i tak zostaję. Patrzymy sobie w oczy. Sam nie wiem czy mi mięknie, czy twardnieje.
- Spokojnie, poczekamy chwile. Chce cie mieć w sobie. Jak ci stanie to ruszaj…
Powiedziała to spokojnie. Stara pani Halinka…
Stałem tak i gapiłem się, ona wzięła do ust mój palec, druga ręką zaczęla się masturbować. Brandzlowała łechtaczkę, ssała mi palca, wywracała oczy na drugą stronę. Czułem jak zaciska i puszcza zwieracz odbytu. Ja już twardy powoli ją posuwam. Patrze tam na dół, widze jej mokre cipsko, palce między wargami, włosami i dużą łechtaczką i mojego kutasa posuwającego się po jej zwieraczu. Ona zaczyna się trząść, widze, że dochodzi, wyciągam palca z jej ust, trzymam za biodra i pierdole w dupe a ona zasuwa łapą po cipie. Dochodzi, jęczy, ja mocniej, ona mocniej, jeszcze pare pchnięć i kończymy obydwoje.
Nie wyciągam go. Spocony stoje przed nią. Ona się uśmiecha. Podnosi ze stołu. Ja odsuwam się, wypadam z jej dupy, opieram się o blat. Ona staje przede mną, uśmiecha się, klęka i jeszcze bierze do ust. Patrzy mi w oczy i się uśmiecha.
- Lubie smak spermy. I zapach twojej pupy. Dawno tego nie robiłam.