-
On, seks i miłość
Data: 29.01.2019, Autor: wampireczka11, Źródło: Lol24
... pociągnęłam go za rękę w ciemny kąt w lesie i zaczęłam namiętnie całować. Odwzajemnił mój pocałunek. Całował jeszcze lepiej niż mój brat. Jego ręka powędrowała w moje majtki. Włożył jeden palec, potem dwa aż włożył ich cztery. Penetrował moją dziurkę niezwykle dobrze. Było mi bardzo przyjemnie i w mig doszłam do orgazmu. Chciałam by on tez miał z tego jakieś korzyści. Ściągnął spodnie. - Na kolana i do roboty! Wzięłam jego ch*ja w buzię. Był dłuższy niż ten co ma brat ale lekko chudszy. Delikatnie muskałam języczkiem nasadę trzonu. Sprawiało mu to wiele rozkoszy, ponieważ darł się bardzo głośno. Prawą ręką waliłam mu jednocześnie i ściskałam mięsiste jaja. Były ogolone i troszkę kuło ale nie przeszkadzało mi to zbytnio. Robert nie chciał kończyć w mojej buzi. Zdjął ze mnie już dosłownie wszystko odsłaniając moje ciało w całej okazałości. Popatrzył się na nie dłuższą chwilę a potem zaczął je pieścić. Wydałam dźwięk rozkoszy gdy dotarł do mojego pępka. W końcu nie wytrzymałam i kazałam mu we mnie wejść. Wykonał rozkaz. Jebał mnie najlepiej jak umiał. Było niesamowicie. Przeżywałam orgazm za orgazmem tak jak on. W końcu przyszedł czas na orgazm końcowy. Zmienił pozycję na pieska i ruchał mnie tak już do końca. Szczytowaliśmy w niemal tym samym momencie. Było bosko. Po wszystkim ubraliśmy się i powróciliśmy do wędrówki do domu. - I jak było? - zapytał. - Nieziemsko - odpowiedziałam całując go w usta. - Od teraz jesteś moja suko - powiedział. To słowo wywołało we mnie falę podniecenia. Dalsza droga minęła bez przeszkód. Robert przespał się u mnie. W nocy zrobiliśmy to jeszcze kilka razy. Gdy nagle do mojego pokoju wszedł mój tata. - No proszę. Kogo my tu mamy. Wiedziałam, że to spojrzenie gwarantuje niezłe kłopoty.