-
Wakacyjny seks dwóch rodzeństw.
Data: 19.04.2023, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Edward oraz Łucja, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Wotamy wszystkich niezwykle serdecznie. Mazyeamy się Edward oraz Łucja. Wspólnie ze swomi rodzicami Danielem oraz Laurą jak również dziadkiem Antonim oraz bancią Amelią oraz wujkiem Adamem mieszkamy bardzo blisko centrum Ottawy. Cała historia miała miejsce trzy lata temu. Wtedy razem z mocno zaprzyjaźnionym rodzeństwem Dominiką oraz Damianem spędzaliśmy wspólne wakacje na Kanarach. Każdego naprawdę słonecznego poranka obudziwszy się najpire trochę ćwiczyliśmy dopiero potem zasiadaliśmy do śniadania. Włożywszy naczyni do zmywatki oraz włączywszy długi program braliśmy tylko niewielką bordoeo-szarą torbę następnie szliśmy na kamienisto -piasczystą plaże. Dotarwszy do celu oraz wybrawszy idealne miejsce rozkładaliśmy leżaki albo kocyk następnie my zakładaliśmy kąpoelówki nnatomiast dziewczyny zamieniały swoje letnie zwiewne sukienki albo bluzeczki oraz minispódniczki na dwukolorowe bikini. Przed naszym pierwszym oraz wspólnym wejściem do wody wzajemnie jak również smarowaliśmy swoje ciała kremem albo specjalnym rózanym olejkiem do opalania. Najpierw bracia delikatnie smarowali siostry następnie siostry czule smarowały braci. Wbiegnąwszy do wody chlapaliśmy siebie wzajemnie przez kilka minut następnie urządzaliśmy wyłącznie amatorskie oraz czystko koleżeńskie zawody pływackie. Każde kolejne nie były tutaj wcale ważne. Liczyła się zawsze wyłącznie dobra zabawa. Skończywszy szybko wracaliśmy na brzeg następnie powolnym krokiem całą czwórką wracaliśmy na rozłożone leżaki ...
... albo kocyk. Wypiwszy po puszcze gazowanego napoju siadaliśmy albo kładlismśmy się pozwalając ciepłym oraz jasnym promieniom słońca delikatnie muskać nasze młodziutkie ciała. Mając dodyć opalania wyjmowaliśmy piłkę następnie zaczynaliśmy rozgrywać pełem emocji pięciosetowy mecz piłki plażowej. Będąc kapitanem szkolnej drużyny tego sportu nawet dobrze sobie radziłem. Zakończywszy grę pozostałą część dnia poświęcaliśmy już wyłącznie kilkukrotnemu kąpaniu się oraz cudownemu opalaniu. Wracając do wybudowanego jescze przez ciotkę Adelajdę obecnie należącego do nas domku letniskowego mieliśmy nad sobą tylko nocne niebo lekko usiane gwiazdami. Zamknąwszy za sobą drzwi braliśmy jeszcze wspólny prysznic na samym końcu udawaliśmy się na całonocny spoczynek. Ponieważ noce bywały ciepłe spaliśmy mając na sobie lekka bieliznę albo nago. Pewnego poranka po treningu zapytałem; -Może poopalamy się dzisiaj na tarasie? -Bardzo dobry pomysł bracie-odparła Łucja. Towarzysze nie mieli nic przeciwko temu. Spożywszy tylko lekkie śniadanue oraz włączywszy znywarkę wyszliśmy przez balkonowe przeszklone drzwi na taras. Rozłożywszy plażowy kocyk zaczęliśmy przebierać się w nasze plażowe stroje. Byliśmy dokładnie zasłonięci gęstymi krzakami dzikiego wina więc żaden idący chodnikiem człowiek nie mógł nas zobaczyć Przebrani posmarowalśmy się jeszcze kremem następnie położyliśmy na kocu oddając się tylko bezkarnemu relaksowi. Byliśmy całkowicie odprężeni odczuwając rozkoszne ciepło promieni letniegio ...