1. Panna X (12)


    Data: 31.01.2019, Autor: DzikiKocur, Źródło: Lol24

    ... to nie było wszystko, czuła coś w obu dziurkach. Dziwnemu uczuciu na piersiach nie zdążyła się przyjrzeć...
    
    Właśnie ktoś kończył przemówienie. Po długich oklaskach zaprosił na ucztę...
    
    Uśmiechnęła się więc, tak jak polecił Franciszek. Po chwili dookoła zaroiło się od ludzi.
    
    Pierwsze wrażenie przyszło od piersi. Czuła jak ktoś je ugniata, następnie jeden z panów wznosząc szkło tak, aby widziała wzniósł toast za przepiękną zastawę na stole.
    
    Aby wziąć udział w toaście obecni ustawili się w kolejce do dystrybutora, czyli do Xenny. Coś co miała w dziurkach, zaczęło się ruszać naprzemiennie tak gwałtownie, że omal nie krzykła. Zarówno w cipce i w dupce miała karbowane kołeczki powodujące początkowo ból. Jednak w gdy pompowała ostatnia osoba, ból zmieniał się w przyjemność po to, aby ustać. Sytuacja powtarzała się wielokrotnie, co spowodowało, że dziewczyna była ciągle na granicy orgazmu. Spowodowało to napływ łez. Towarzystwo było już nieźle wstawione, gdy jeden z uczestników to zauważył. Podszedł z tyłu i tak długo pompował, aż Xenna doszła. Doznanie było tak głębokie, że jej krzyk spowodował ...
    ... brzęk szkła.
    
    W efekcie uczestnicy, tak jakby dopiero teraz zauważyli ją na stole. Natychmiast poczuła na sobie mnóstwo rąk.
    
    Orgazm jeszcze nie wybrzmiał w jej ciele, a już czuła nową falę, która za chwilkę ją zaleje. Gdy nadszedł ten moment, poczuła jak odlatuje. Wrażenie było tym większe, że panowie odsunęli akurat stół, na którym klęczała a ona zawisła w powietrzu. Natychmiast poczuła, że ktoś szeroko rozciąga jej nogi i natychmiast wbija w jej cipkę kutasa do samego końca.
    
    Zaczął ją pieprzyć bardzo mocno. Z wrażenia otworzyła szeroko usta, natychmiast zakneblowana została kolejnym kutasem. Pan z przodu nic nie musiał robić, zawieszona na linach nabijała się na niego, aż za mocno. Powodowało to, że co chwile czuła drągala głęboko w gardle. Po chwili z tyłu nastąpiła zmiana i w jej zalaną szparkę wszedł jakiś monstrualny korzeń. Chciała krzyknąć z bólu ale nie dała rady zalana tym razem z przodu. Po kilku zmianach z przodu i z tyłu poczuła, że zbliża się orgazm.
    
    Otworzyła oczy, nikogo już nie było, kompletnie odjechała. Gdy wręcz wyła w orgazmie usłyszała:
    
    - Kolorowe motyle buszują w tyle. 
«12»