Wyzwanie stóp (5)
Data: 04.02.2019,
Kategorie:
Rodzinka,
Autor: Przemek, Źródło: Fikumiku
... mnie. - Co? Ja się nie wstydzę siebie przed Łukaszem. Tak jak on przede mną. Wydawało mi się, że tymi słowami chciała mi coś zasygnalizować. Skoro sama powiedziała, że się przed nią nie wstydzę to bez skrępowania zacząłem się rozbierać. Obie dziewczyny obserwowały mnie do momentu, aż w końcu zdjąłem majtki. Nie muszę chyba mówić, jak obecna sytuacja mnie podniecała. O ile u Basi jak i w ogóle u dziewczyn nie dało się tego jednoznacznie zobaczyć, o tyle mój sterczący na baczność kutas mówił wszystko. Byłem ogromnie ciekaw reakcji Pauli. - Paula, teraz ty. - z uśmiechem powiedziała Basia, która też na pewno była podniecona całą sytuacją. Paula nie była strasznie rozrywkową ani zwariowaną osoba, a raczej typem rozważnej kobiety, ale na pewno i ona musiała odczuwać pożądanie na mój widok i chęć okazania nam swoich walorów. -OK. - zaczęła zdejmować spodenki. Nie miała na sobie stanika, więc zdejmując koszulkę ukazały mi się piękne pokaźne cycuszki. Następnie odwróciła się do nas plecami, schyliła i powoli zdejmowała majteczki ukazując nam swój tyłeczek. Nie byłem w stanie wytrzymać i przez cały ten czas sobie trzepałem. - Zlituj się, ja przecież nie wytrzymam. - powiedziałem do niej, będąc na maksa podniecony. W tym momencie odwróciła się do mnie ukazując mi swoją wygoloną cipeczkę, na widok której aż przełknąłem ślinę. - Ale masz duże. - rzekła Basia na widok piersi Pauli. - No, wiem. W tym momencie wstałem, nagi podeszłem do niej od tyłu i złapałem ją za talię. - Weź, w ogóle ...
... jesteś cała piękna. - i pocałowałem ją. Odwróciła się do mnie po czym obydwoje pocałowaliśmy się usta. Lecz nagle odepchnęła mnie. - Nie no, co my robimy. - ja złapałem ją za ramiona i powrotem przysunąłem do siebie. Paula była zdezorientowana i niepewna, ale na pewno tego chciała i nie mogłem pozwolić aby teraz się wycofała. - No co ty. Chcesz teraz po prostu się ubrać. Jesteś cudowna. Nie chcesz tego razem ze mną przeżyć. - Wy już to robiliście. - dalej zapytała Pula. - Nie, Basia lubi tylko jak ją liżę. Po stopach lub między nogami, ale nic więcej. - No, ale miedzy nogami lubię chyba bardziej niż po stopach. - dodała Basia. Ogromnie pragnąłem Pauli. Była jedną z najwspanialszych dziewczyn jakie znałem. Odwróciłem jej głowę w swoją stronę, ona z zaskoczenia otworzyła usta a ja wykorzystałem to i dołożyłem swoje usta, wkładając swój język do jej buzi. Paula uległa i już po chwili zaczęła się ze mną całować. Lizaliśmy się całą minutę, a tymczasem mój kutasek zaczął ocierać się o jej muszelkę. Między jej nogami był już wodospad, musiała być podniecona bardziej ode mnie. Basia w tym czasie zaspokajała się sama, patrząc na nas. W końcu, musiał nadejść ten moment, oderwaliśmy się od siebie. Ponieważ byłem bliżej jej łóżka, zrobiłem krok do tyłu i usiadłem rozchylając nogi. Pula pozbyła się już skrępowania. Jedną ręką chwyciła mi kutasa, drugą pieściła się na dole. Uklękła, uśmiechnęła się do mnie i wzięła go do buzi. Basia w tym czasie usiadła obok mnie i cały czas pieszcząc się ...